Nasila się przemoc seksualna wobec kobiet i dzieci w Amazonii
Zakonnice ze zgromadzenia Niepokalanego Serca Maryi, pracujące w Manaus - stolicy stanu Amazonia - ujawniły na łamach brazylijskich mediów powszechność zjawiska przemocy seksualnej na terenie Amazonii.
Według s. Rose Bertoldo, która od 2012 r. pracuje w tej części Brazylii, do najbardziej narażonych na wykorzystywanie seksualne należą - poza kobietami - dzieci.
Siostra wskazała, że “niektórzy ludzie przybywają do Amazonii z zamiarem wykorzystywania drugiego człowieka". - Tak jak eksploatowane są zasoby mineralne i przyroda tej części świata, podobnie wykorzystywane są tutejsze kobiety, dzieci i nieletni - powiedziała s. Rose Bertoldo.
Jej głos wpisuje się w nurt medialnych doniesień o powszechnym zjawisku przemocy seksualnej wobec amazońskich dzieci i kobiet. Te ostatnie mają być też celem handlarzy żywym towarem. Według niektórych źródeł za procederem stoją niektórzy brazylijscy politycy.
17 marca przypadki łamania praw człowieka w Amazonii przedstawił przed Międzyamerykańską Komisją Praw Człowieka w Waszyngtonie emerytowany kardynał Claudio Hummes, przewodniczący komisji ds. Amazonii w brazylijskim Episkopacie. Opisał on nadużycia wobec ludzi i amazońskiej przyrody, popełnione na terenie Brazylii i Ekwadoru.
Brazylijskiemu hierarsze w podróży do USA towarzyszą przedstawiciele kilku indiańskich plemion zamieszkujących tę największą puszczę świata. Ich wspólnoty cierpią m.in. na skutek intensywnej polityki pozyskiwania surowców mineralnych w tej części Ameryki Południowej.
Jednym z hierarchów katolickich, walczących o prawa człowieka w Amazonii, jest biskup José Azcona, kierujący prałaturą terytorialną Marajó, wchodzącą w skład metropolii Belém do Pará. W ub.r. władze Brazylii przydzieliły mu ochronę policyjną w związku z licznymi pogróżkami, jakie otrzymuje, a których autorami są, według śledczych, grupy związane z procederem seksualnego wykorzystywania dzieci. Z grupami tymi biskup walczy od wielu lat.
Skomentuj artykuł