NATO kontra Rosja. "Sojusz powinien przygotować się na wojnę"
By pokonać Rosję, Ukraina potrzebuje “koniecznych narzędzi”, co oznacza, że NATO podejmuje znaczne ryzyko eskalacji. By je zminimalizować, Sojusz powinien przygotować się na najgorszy scenariusz, jakim jest wojna z Rosją – ocenił były zastępca dowódcy sił NATO w Europie generał Richard Shirreff, cytowany we wtorek przez dziennik “The National”. Skrytykował Sojusz za nieaktywność przed wojną.
Emerytowany brytyjski generał ocenił w rozmowie z wydawaną w Zjednoczonych Emiratach Arabskich gazetą, że planowany na 29-30 czerwca szczyt NATO w Madrycie powinien zakończyć się porozumieniem o przekazaniu Ukrainie najbardziej zaawansowanego uzbrojenia potrzebnego, by pokonać Rosję.
NATO kontra Rosja
“Nigdy nie będzie pokoju w Europie czy regionie transatlantyckim, dopóki Putin i reżim Putina nie zostaną pokonane”, a wszelkie rozmowy o zawieszeniu broni czy oddaniu terytorium Ukrainy byłyby przez Rosję odebrane jako oznaki słabości – powiedział były wicedowódca NATO w Europie.
“To jedna z tych chwil w historii, gdy trzeba po prostu przez to przejść, trochę tak, jak nasi przodkowie w 1939 roku – dodał, odnosząc się do początku II wojny światowej w Europie. - To ta sama dynamika zbrukanego krwią autokraty, który jest gotowy wyrządzić swojemu sąsiadowi niewypowiedziane zniszczenia i traumę, by osiągnąć swoje cele polityczne”.
By pokonać Rosję, Ukraina potrzebuje “koniecznych narzędzi”, co oznacza, że NATO podejmuje znaczne ryzyko eskalacji. By je zminimalizować, Sojusz powinien przygotować się na najgorszy scenariusz, jakim jest wojna z Rosją - stwierdził Shirreff.
“To będzie wymagało fundamentalnej zmiany sposobu myślenia w NATO, do jakiej nawet się nie zbliżyliśmy. Ale to może się stać w Madrycie. Kraje NATO muszą wziąć byka za rogi, a to oznacza ponowne zbrojenia” – powiedział. Dodał, że konieczny jest “olbrzymi skok wydatków na obronność” oraz nastawienie wymagające “militaryzacji społeczeństwa”.
Shirreff skrytykował przy tym NATO za zbyt małą aktywność w związku z Ukrainą. Jego zdaniem USA powinny były wysłać swoje dywizje pancerne do Europy Wschodniej trzy miesiące temu, by pokazać Rosji determinację Sojuszu.
Wielka Brytania i USA ogłosiły zamiar przekazania Ukraińcom pewnej liczby precyzyjnych pocisków o zasięgu 80 km, ale według Shirreffa potrzeba znacznie więcej. Należy też pozwolić na wystrzeliwanie przekazanych im pocisków bezpośrednio w instalacje militarne na terytorium Rosji.
Źródło: PAP / kb
Skomentuj artykuł