"Nie można odmówić wizy uchodźcy, któremu grożą tortury"

(fot. youtube.com)
PAP / sz

Państwo UE musi wydać wizę z przyczyn humanitarnych, jeśli istnieją poważne podejrzenia, że odmowa narazi osobę ubiegającą się o ochronę na tortury lub nieludzkie i poniżające traktowanie - ocenił rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE Paolo Mengozzi.

Opublikowana we wtorek opinia rzecznika dotyczy syryjskiego małżeństwa, mieszkającego z trójką małych dzieci w Aleppo. Rodzina w październiku ubiegłego roku złożyła w ambasadzie Belgii w Bejrucie wnioski o wydanie tzw. wiz o ograniczonej ważności terytorialnej, aby móc opuścić oblężone Aleppo. Wkrótce po złożeniu wniosku rodzina ta wróciła do Syrii.

Wiza o ograniczonej ważności terytorialnej pozwala na tranzyt przez terytorium państw członkowskich lub planowany pobyt na terytorium UE przez okres maksymalnie trzech miesięcy. Syryjczycy chcieli dostać się do Belgii i tam złożyć wniosek o udzielenie azylu.

Mężczyzna twierdził, że został wcześniej uprowadzony przez grupę zbrojną, był bity i torturowany i został zwolniony dopiero po wpłaceniu okupu. Rodzina podkreślała też, że stan bezpieczeństwa w Syrii, a w szczególności w Aleppo, bardzo się pogorszył, a oni jako prawosławni chrześcijanie tym bardziej narażeni są na prześladowania ze względu na wiarę. Syryjczycy dodali również, że nie mają możliwości zarejestrowania się jako uchodźcy w państwach sąsiednich, bo z powodu działań zbrojnych granica pomiędzy Libanem a Syrią została zamknięta.

Belgijski urząd ds. cudzoziemców odmówił przyznania wiz rodzinie. Stwierdził, że skoro Syryjczycy planują się ubiegać o azyl, to oczywiste jest, że nie zamierzają oni wyjechać z Belgii po 90 dniach, czyli po wygaśnięciu ważności wizy, a zamierzają zostać dłużej. Urząd podkreślił, że państwa członkowskie UE nie są zobowiązane do przyjmowania na swoje terytorium każdej osoby żyjącej w katastrofalnej sytuacji.

Syryjczycy wnieśli sprawę do belgijskiego sądu ds. cudzoziemców. Ten wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zwracając się o konkretyzację stosowania obowiązującego w unijnym prawie kodeksu wizowego, a także art. 4 Karty praw podstawowych UE, mówiącego o zakazie tortur i nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania i art. 18 o prawie do azylu.

Zdaniem rzecznika generalnego Trybunału Paolo Mengozziego sytuacja syryjskiej rodziny objęta jest zakresem stosowania kodeksu wizowego, a tym samym prawa Unii. Rzecznik podkreślił, że wszystkie państwa członkowskie UE są zobowiązane do przestrzegania praw podstawowych zapisanych w Karcie, a prawa te gwarantowane są wszystkim, niezależnie od tego, z jakiego kraju pochodzą, a nie tylko obywatelom Wspólnoty.

Dlatego też państwa członkowskie zobowiązane są do wydania wizy z przyczyn humanitarnych w sytuacji, kiedy istnieje "potwierdzone ryzyko", że osoba ubiegająca się o wizę może paść ofiarą tortur lub upokarzającego traktowania.

Według Mengoziego "nie można zaprzeczyć, że skarżący byli narażeni w Syrii co najmniej na rzeczywiste ryzyko bardzo poważanego nieludzkiego traktowania, które w sposób oczywisty objęte jest zakresem stosowania zakazu przewidzianego w art. 4 Karty (praw podstawowych - PAP)". Według rzecznika państwo belgijskie, znając doskonale sytuację w Syrii, nie mogło uznać się za zwolnione z obowiązku udzielenia pomocy Syryjczykom i miało obowiązek przyznać im wizy.

Opinia rzecznika generalnego nie jest wiążąca dla Trybunału Sprawiedliwości. Zadanie rzeczników generalnych polega na przedkładaniu Trybunałowi, przy zachowaniu całkowitej niezależności, propozycji rozstrzygnięć prawnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nie można odmówić wizy uchodźcy, któremu grożą tortury"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.