Niemcy chcą wysłać do Mali 650 żołnierzy

(fot. PAP / EPA / RAINER JENSEN)
PAP / ml

Niemcy chcą wysłać do 650 żołnierzy do afrykańskiego Mali. Ma to m.in. odciążyć Francję w walce z Państwem Islamskim - poinformowała w środę niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen po posiedzeniu parlamentarnej komisji obrony.

Ponadto ze 100 do 150 ma zostać zwiększona liczba żołnierzy Bundeswehry, prowadzących szkolenia kurdyjskich bojowników (peszmergów) w Iraku.

W obu przypadkach potrzebna będzie zgoda Bundestagu.

Mali pogrążyło się w chaosie w 2012 roku, kiedy powiązani z Al-Kaidą islamiści wykorzystali wojskowy zamach stanu w Bamako do zawłaszczenia separatystycznej rebelii Tuaregów i zajęcia pustynnej północy kraju. Interwencja militarna pod wodzą Francji wyparła ich stamtąd dwa lata temu, ale rebelianci, którzy dążą do oderwania północy od reszty kraju, nadal dokonują ataków.

Interwencja militarna pod wodzą Francji wyparła ich stamtąd dwa lata temu, ale rebelianci, którzy dążą do oderwania północy od reszty kraju, nadal dokonują ataków.

Siły ONZ zostały skierowane do Mali latem 2013 roku, aby pomóc w normalizacji sytuacji na północy kraju.

Agencja dpa odnotowuje, że obecnie 200 niemieckich żołnierzy uczestniczy w misji szkoleniowej UE na względnie bezpiecznym południu Mali. Natomiast w znacznie niebezpieczniejszej misji ONZ (MINUSMA), której zadaniem jest zabezpieczanie pokoju na północy tego kraju jest tylko 10 niemieckich żołnierzy.

Rząd Niemiec chce, by do 650 żołnierzy Bundeswehry wspierało realizację układu pokojowego między rządem Mali a powstańcami na północy kraju.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Niemcy chcą wysłać do Mali 650 żołnierzy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.