Palestyna - kraj nieuznany przez Izrael
Terytorialnie Palestyna obejmuje obszar Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu Jordanu, który obecnie okupowany jest przez Izrael. Choć Izrael nie uznaje tego państwa, uznaje je wiele innych światowych państw, w tym Watykan, który 26 czerwca 2015 roku podpisał z Państwem Palestyna układ ogólny dotyczący zasad działania Kościoła katolickiego w tym państwie.
Obecnie Państwo Palestyna posiada status "in statu nascendi" - w trakcie tworzenia, na podstawie deklaracji niepodległości podjętej przez Palestyńską Radę Narodową 15 listopada 1988 roku. Nie posiada uznanej międzynarodowo suwerenności w żadnym obszarze i obejmuje dwa, wspomniane już wcześniej, dystrykty, zajmowane od 1967 przez Izrael.
Tereny Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy są w większości zamieszkiwane przez Palestyńczyków (ok. 3,8 mln) stanowiących 95% mieszkańców (wyznających głównie islam sunnicki, liczni są też chrześcijanie) oraz ludność żydowska – obywatele Izraela – zamieszkująca oddzielne, nielegalne w świetle prawa międzynarodowego, osiedla (ok. 200 tys.). Palestyńczycy domagają się, by stolicą niezależnego państwa palestyńskiego była Jerozolima.
Właśnie owe "nielegalne w świetle prawa międzynarodowego zamieszkiwanie przez obywateli Izraela na terenie osiedli" jest obecnie główną kością niezgody. Premier Netanjahu wysiedla na potęgę biedne palestyńskie rodziny, następnie na terenach wysiedlonych buduje kolejne osiedla dla swoich, izraelskich obywateli niejako sztucznie, acz skutecznie, wypychając Palestyńczyków z ich terenu.
Kraje bez miłości do bliźniego
Codziennie na bliskim wschodzie dzieją się osobiste tragedie. To już nie tylko rakiety i alarmy, ale także ogromna przemoc na ulicach, brak zrozumienia i nienawiść, którą mocodawcy wlewają w swoich obywateli. Owa nienawiść może bardziej eskalować w momencie, gdy Hamas wygra wybory na Zachodnim Brzegu, "to byłby koszmar dla Izraela. Wystrzeliwane z tak bliska rakiety byłyby celniejsze, łatwiej byłoby też organizować ataki terrorystyczne" - podaje wyborcza.pl.
Cały artykuł mogą Państwo przeczytać tutaj.
Źródło: wyborcza.pl/tkb
Skomentuj artykuł