Obama i Miedwiediew rozmawiali o Iranie
Prezydenci USA i Rosji Barack Obama i Dmitrij Miedwiediew wyrazili w niedzielę niezadowolenie z tempa rozmów z Iranem na temat jego programu nuklearnego oraz nadzieję na zawarcie przez ich kraje nowego układu rozbrojeniowego przed końcem roku.
"Dzięki wspólnym wysiłkom proces negocjacji z Iranem nie został zatrzymany, ale nie jesteśmy zupełnie zadowoleni z jego tempa. (...) Istnieją inne środki, by posunąć ten proces naprzód" - ostrzegł Miedwiediew. Przypomniał, że celem rozmów jest to, by Iran prowadził przejrzysty program nuklearny, a nie taki, "który budzi zaniepokojenie innych (krajów)".
Obama i Miedwiediew potwierdzili zamiar zawarcia do końca roku nowego porozumienia, które ma zastąpić wygasający 5 grudnia układ o redukcji broni strategicznych z 1991 roku (START-1). Według Obamy, w ostatnich miesiącach osiągnięto "znakomity postęp" w rozmowach. Miedwiediew wspomniał o potrzebie wypracowania jeszcze kwestii technicznych i politycznych.
Doradca Białego Domu ds. Rosji Michael McFaul zauważył, że jeśli porozumienie zostanie sfinalizowane w grudniu, to nie będzie mogło być ratyfikowane przez parlamenty USA i Rosji przed zakończeniem obowiązywania umowy START-1.
Delegacje USA i Rosji wznowiły negocjacje nad nowym układem na początku listopada. W czwartek rosyjski dziennik "Kommiersant" sygnalizował różnice zdań w rozmowach, dotyczące - według gazety - m.in. kwestii kontroli nad rosyjskimi rakietami Topol-M.
Przywódcy USA i Rosji spotkali się w Singapurze przy okazji kończącego się w niedzielę szczytu Forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku. Obama mówił w niedzielę o "otwartym, wnikliwym i konstruktywnym" podejściu Miedwiediewa do stosunków rosyjsko-amerykańskich, oceniając, że ich zapowiadane "zresetowanie" zadziałało.
Skomentuj artykuł