Paryż: "porozumienia muszą być respektowane"
Każdy kraj, który nie uszanuje porozumień z Mińska mających na celu uregulowanie kryzysu na Ukrainie, stanie w obliczu sankcji - oświadczył w piątek prezydent Francji Francois Hollande na konferencji prasowej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel w Paryżu.
Hollande podkreślił, że Francja i Niemcy są przekonane bardziej niż kiedykolwiek, iż porozumienia z Mińska muszą być w pełni wprowadzone w życie i że zawieszenie broni musi być przestrzegane.
Merkel zaakcentowała, że nowe sankcje wobec Rosji nie są celem, ale są opcją, jeśli porozumienie pokojowe mające zakończyć konflikt zbrojny na wschodzie Ukrainy będzie naruszane. Unia Europejska "mogłaby podnieść kwestię sankcji" w razie potrzeby.
Niemiecka kanclerz podkreśliła, że realizacja porozumienia pokojowego jest trudna, ale zaangażowane strony muszą do tego dążyć.
Zgodnie z porozumieniami zawartymi 12 lutego w stolicy Białorusi między ukraińskimi siłami rządowymi a separatystami powinno obowiązywać od 15 lutego zawieszenie broni. Strony konfliktu zobowiązały się też do wycofania ciężkiego uzbrojenia.
Skomentuj artykuł