Pentagon nieprzygotowany na nowe wyzwania

PAP / ad

Pentagon jest marnie przygotowany na odparcie nowego typu zagrożeń w postaci takich sił, jak islamscy terroryści i somalijscy piraci - to konkluzja raportu waszyngtońskiego instytutu National Strategy Information Center streszczonego w "Washington Times".

Centrum jest zdania, że amerykańskie Ministerstwo Obrony nie docenia tych zagrożeń, głównie pochodzących nie ze strony państw, jak w przeszłości, lecz z pozapaństwowych struktur, posiadających bazy na ogół w mniejszych krajach o słabych rządach, na pograniczu anarchii.

"Powagę tych zagrożeń zwiększa fakt, że struktury te często nie działają same, a we współpracy z różnymi koalicjami" - twierdzi raport zatytułowany "Adapting America's Security Paradigm and Security Agenda" (Dostosowanie amerykańskiego modelu bezpieczeństwa i programu bezpieczeństwa).

W raporcie zwrócono uwagę, że wspomniane grupy pozapaństwowe korzystają także z pomocy autorytarnych państw, takich jak Chiny, Iran i Rosja.

DEON.PL POLECA


Autorzy raportu, m.in. politolodzy z Uniwersytetu Tafts w Bostonie i Georgetown w Waszyngtonie: Richard Schultz i Roy Godson - krytykują ogłoszony niedawno przez Pentagon plan strategiczny Quadrennial Defense Review (Czteroletni Przegląd Obronny).

Ich zdaniem, nie przywiązuje on dostatecznej wagi do "nieregularnych konfliktów" i do mniej tradycyjnych przeciwników USA, z którymi kraj będzie miał w XXI wieku coraz więcej do czynienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pentagon nieprzygotowany na nowe wyzwania
Komentarze (2)
D
drażliwy
24 marca 2010, 21:15
Talibowie pogonili reżim Nadżibullacha (sowieckiego nominata), to jak będą mieć broń jądrową, i pomoc wywiadów takich krajów jak Pakistan czy Iran, to i pogonią wszelkie inne władze w tym USA. A wtedy miej nas Boże w swej opiece.
RK
Robert Kożuchowski
24 marca 2010, 21:10
Pentagon- nazwa składająca się z dwóch części. PENTA- połowa się pęta, GON- druga połowa się goni. Spętanie gonieniem. To i o refleksję trudno.