Petro Poroszenko: wygramy tę wojnę

(fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO)
PAP / psd

Ukraina wygra wojnę z prorosyjskimi rebeliantami ponieważ sprawiedliwość jest po jej stronie - oświadczył prezydent Petro Poroszenko w wygłoszonym w środę noworocznym przemówieniu do narodu. Ostrzegł, że rok 2015 będzie trudny.

"Rok, który się kończy był dla nas najcięższy od 70 lat, od 1945 r." - powiedział Poroszenko. Dodał, nie wymieniając jednak Rosji, że "zacięty wróg zagroził naszemu życiu, naszemu terytorium, naszej wolności i naszej niepodległości".

Poroszenko podkreślił jednak, że "cały kraj stanął w obronie Ojczyzny". "Bez wątpienia wygramy tą patriotyczną wojnę ponieważ sprawiedliwość jest po naszej stronie" - dodał.

DEON.PL POLECA

Ukraiński prezydent oświadczył, że rok 2015 nie będzie lekki. "Wierzę jednak, że do historii przejdzie jako rok rozpoczęcia głębokich reform, które otworzą nam drogę do członkostwa w UE. To jest nasze marzenie, które razem zrealizujemy" - powiedział.

Prezydent złożył Ukraińcom życzenia "od dawna oczekiwanego, trwałego pokoju i zwycięstwa na całym terytorium"". Życzenia te złożył po ukraińsku, rosyjsku i w języku Tatarów krymskich, którzy znaleźli się pod rządami Moskwy po aneksji Krymu.

Obserwatorzy podkreślają, że Ukraina, która zamierza złożyć oficjalny wniosek o członkostwo w UE w 2020 r., stoi w obliczu nie tylko wojny z wspieranymi przez Moskwę prorosyjskim separatystami na wschodzie kraju, ale i głębokiego kryzysu gospodarczego.

Ocenia się, że PKB Ukrainy zmniejszył się w 2014 r. o 7,5 proc. Kraj czeka szereg bolesnych reform, których zapowiedzią jest uchwalony niedawno oszczędnościowy budżet.

Poroszenko przemawiał w otoczeniu żołnierzy, którzy brali udział w walkach na wschodzie kraju, ochotników wspierających armię ukraińską i uczestników protestów na kijowskim Majdanie, które doprowadziły do odsunięcia od władzy na początku ub. r. prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Petro Poroszenko: wygramy tę wojnę
Komentarze (4)
J
ja4444
1 stycznia 2015, 13:18
Sprawiedliwość nie leży po stronie tego sztucznego tworu, ten kraj jest za duży na demokrację ponieważ nie ma tam spójnego społeczeństwa, jest tam za wiele podziałów dlatego w tych, obecnych granicach uKraina nie będzie sprawnie funkcjonowała.
jazmig jazmig
1 stycznia 2015, 09:53
Ten bandyta powinien myśleć o pokoju, a nie o wojnie. Doprowadzili ze wspólnikami Ukrainę do ruiny i zamiast budować, oni burzą i mordują.
1 stycznia 2015, 12:01
Jeśli Poroszenko to bandyta, to jak nazywasz Putina?
PP
Prezydent Putin
1 stycznia 2015, 12:06
Właśnie.