Polska podpisała traktat o handlu bronią
Polska dołączyła w poniedziałek do ponad 70 krajów ONZ, które podpisały traktat, regulujący międzynarodowy handel bronią konwencjonalną. Traktat o handlu bronią (ATT) podpisał stały przedstawiciel Polski przy ONZ.
Na początku kwietnia bezprecedensowy traktat przyjęło Zgromadzenie Ogólne ONZ. Poparły go 154 kraje, a trzy - Syria, Korea Północna i Iran - były przeciw. Rosja oraz 22 inne państwa wstrzymały się od głosu.
Do tej pory traktat podpisały 74 kraje, ale żaden jeszcze go nie ratyfikował - podała ONZ. By wejść w życie, traktat musi być ratyfikowany przez 50 państw.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło w komunikacie nadzieję, że traktat pozwoli zapobiec poważnym naruszeniom praw człowieka i norm międzynarodowego prawa humanitarnego w zakresie ograniczenia cierpienia cywilów w konfliktach zbrojnych.
MSZ liczy także, że ATT odegra istotną rolę w przeciwdziałaniu międzynarodowemu terroryzmowi i zorganizowanej przestępczości.
To pierwszy traktat regulujący międzynarodowy handel bronią konwencjonalną, którego obroty szacuje się na 70 mld dolarów rocznie. Po wejściu w życie będzie pierwszym międzynarodowym dokumentem, który wyznacza standardy międzynarodowego handlu bronią w zgodzie z poszanowaniem praw człowieka, tak by przeciwdziałać zbrodniom wojennym i chronić cywilów.
Traktat przewiduje, że kraje nie będą mogły eksportować broni, jeśli naruszałoby to międzynarodowe embargo. Ponadto każdy kraj przed dokonaniem transakcji ma ocenić, czy istnieje ryzyko, że sprzedawana broń trafi w ręce terrorystów lub przestępców, albo też zostanie użyta do ludobójstwa i innych zbrodni wobec ludności cywilnej oraz do atakowania chronionych obiektów cywilnych, jak szkoły czy szpitale. Handel byłby też zakazany w przypadku dużego prawdopodobieństwa, że dostarczona broń zwiększy przemoc wobec kobiet i dzieci.
Traktat obejmuje zarówno broń lekką, jak i ciężką, a więc również czołgi, samoloty, śmigłowce wojskowe, rakiety i okręty wojenne. Ale traktat dotyczy tylko przepływów międzynarodowych, nie dotyka legislacji narodowej i nie nakłada żadnych nowych zobowiązań na krajowy handel bronią i eksporterów.
Skomentuj artykuł