"Polska prezydencja zaczyna się od kłótni"

W relacji z Warszawy mediolański dziennik podkreśla, że przewodnictwo w UE hucznie świętowane nad Wisłą okazuje się "niełatwe w realizacji z powodu podziałów między państwami członkowskimi wokół kryzysu zadłużenia w strefie euro i innych kwestii".
Sylwia Wysocka / "Corriere della Sera" / PAP / slo

Według "Corriere della Sera" polska prezydencja w Unii Europejskiej "zaczyna się od kłótni". Tak największa włoska gazeta podsumowała podziały pośród państw unijnych na tle kryzysu w strefie euro i ewentualnej roli Polski w jego zażegnaniu.

W relacji z Warszawy mediolański dziennik podkreśla, że przewodnictwo w UE hucznie świętowane nad Wisłą okazuje się "niełatwe w realizacji z powodu podziałów między państwami członkowskimi wokół kryzysu zadłużenia w strefie euro i innych kwestii".

W artykule zwrócono uwagę, że polski rząd wyraził chęć uczestniczenia w spotkaniach ministrów finansów krajów strefy euro "mimo, że narodową walutą jest wciąż złoty". Przytacza się też słowa przyjeżdżającego w poniedziałek do Rzymu ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego: "Chcemy obserwować decyzje w strefie euro, które będą potem obowiązywać przez dziesięciolecia i których będziemy musieli przestrzegać, kiedy przyjmiemy wspólną walutę".

DEON.PL POLECA

"Tusk przyznał, że polska propozycja wywołała gwałtowną dyskusję między ministrami finansów. Różne źródła dały do zrozumienia, że nie zapadła żadna decyzja" - relacjonuje dziennik.

Gazeta odnotowuje następnie, że polemiki dotyczą nie tylko pomocy dla Grecji, Portugalii i Irlandii, ale także unijnego budżetu. Podczas gdy Niemcy i inne państwa chciałyby obniżyć składki, Polska i inne dawne państwa Wschodu, otrzymujące fundusze rozwojowe, "naciskają w przeciwnym kierunku" - zauważa "Corriere della Sera".

Włoski dziennik informuje, że Tusk "skrytykował narodowe egoizmy i odciął się od eurosceptycznej linii poprzedniego rządu (Jarosława) Kaczyńskiego".

Ponadto "Corriere della Sera" zauważa, że szef polskiego rządu "otrzymuje szerokie poparcie ze strony opinii publicznej w sprawie członkostwa w UE odkąd unijne fundusze zaczęły sprzyjać rozwojowi polskiej gospodarki". Z mniejszym entuzjazmem - dodaje dziennik - oceniane są plany przystąpienia do strefy euro. W opinii autora tekstu, polski rząd chce być zaangażowany w decyzje dotyczące strefy euro po to, by "móc domagać się bardziej rygorystycznych reguł".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Polska prezydencja zaczyna się od kłótni"
Komentarze (1)
T
teresa
2 lipca 2011, 14:51
Zerknęłam na ten wczorajszy  prezydencki stół z owocami i tak mnie uderzyła pewna myśl - skąd ludzie w te słoiki ,co to je przy drodze obok lasu można kupić, nazbierali jagód? Pytam w kontekście E. coli i braku toalet przy trasach polskich... mobilek .Kultura,czystość i Made in Poland.Czyżby starej Europie zabrakło świeżych pąków?