Portret Janukowycza zawiśnie w szkołach

Tablice z portretem prezydenta mają stanąć w szkołach na stałe (fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO)
PAP / wab

Program prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza wraz z jego portretem trafi do szkół w obwodzie dniepropietrowskim na wschodzie kraju - zaalarmowały w środę ukraińskie media.

Zgodnie z postanowieniem obwodowych władz oświatowych informacje o działalności prezydenta zostaną umieszczone na specjalnych tablicach, które mają stanąć w szkołach na stałe.

DEON.PL POLECA

Tablice te opatrzone będą hasłem Janukowycza z jego kampanii wyborczej "Ukraina dla ludzi" - czytamy w rozporządzeniu kuratorium obwodowego, rozesłanym szkołom jeszcze w lipcu.

W dokumencie tym wiceszef kuratorium Leonid Olefin wytłumaczył, że tablice są potrzebne ze względu na "konieczność podwyższenia stopnia informacji politycznej w społeczeństwie".

"Jednym z głównych kierunków działalności oświatowej jest edukacja społeczności uczniowskiej i rodziców" - czytamy.

We wtorek, w przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy, Janukowycz opowiedział się za rozszerzeniem kompetencji swego urzędu, co pozwoliłoby na szybsze reformy w kraju.

Szef państwa chciałby, aby Ukraina, w której obowiązuje dziś system parlamentarno-prezydencki, stała się państwem o systemie prezydencko-parlamenarnym, jakim była za czasów prezydenta Leonida Kuczmy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Portret Janukowycza zawiśnie w szkołach
Komentarze (2)
TJ
taki jeden
26 sierpnia 2010, 11:27
"Dobrość" Komorowski zaczyna wieszanie swoich portretow od placowek dyplomatycznych. W kapelusiku z piorkiem i z flintą.
A
Aragorn
26 sierpnia 2010, 08:32
Historia kołem się toczy we Wschodniej Europie. Portrety rządzących znów są w modzie. A przykład poszedł z Białorusi (portrety Łukaszenki) przez Moskwę (portrety Putina i Miedwiediewa) oraz przez Polskę (portrety Komorowskiego) trafił na Ukrainę (portrety Janukowycza). Po prostu żałosna ilustracja staczania się Słowian do coraz jawniejszej oligarchii pod coraz cieńszą powłoką demokracji.