Powódź odcięła od świata 30 tys. Chińczyków

Tymczasowe obozy dla ewakuowanych z terenów nad rzeką Jangcy (fot. EPA/NINA)
PAP / apd

30 tys. ludzi zostało odciętych od świata i pozbawionych prądu na północy Chin w wyniku powodzi wywołanej ciężkimi ulewami - poinformowała w środę agencja Associated Press. Największa powódź od kilkudziesięciu lat nie przestaje siać spustoszenia.

W wyniku powodzi w całych Chinach zginęło do tej pory ponad 800 osób, a 437 uznaje się za zaginionych. Wyrządzone przez żywioł szkody szacowane są na dziesiątki miliardów dolarów - podają chińskie władze.

Dyrektor krajowego centrum meteorologicznego Duan Yihong poinformował, że poziom wody w rzece Jangcy jest o 15 proc. wyższy niż zwykle o tej porze roku. - Deszcze powinny zacząć ustępować w sierpniu, jednak ciężko określić, kiedy dokładnie się to stanie. Musimy być czujni i (...) starać się stworzyć dokładniejsze prognozy - powiedział Yihong.

Również poziom wody na rzece Han Shui w prowincji Hubei jest na granicy stanu ostrzegawczego. Władze spodziewają się, że osiągnie w tym tygodniu najwyższy poziom od 20 lat - podaje agencja Xinhua.

Powodzie wystawiły na próbę Zaporę Trzech Przełomów na rzece Jangcy. Przepływ w środę rano osiągnął rekordowe 56 tys. metrów sześciennych na sekundę, a poziom wody wyniósł 158 metrów; jest to o 10 proc. mniej, niż wynosi maksymalna pojemność zbiornika - poinformowała Xinhua.

Chińskie władze zapewniają od lat, że Zapora Trzech Przełomów przetrwa nawet tak wielkie powodzie, jakie zdarzają się raz na 10 tys. lat. Obiekt jest największą hydroelektrownią na świecie. Ma on zapobiegać powodziom, które od wieków nawiedzały tereny leżące w pobliżu rzeki Jangcy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Powódź odcięła od świata 30 tys. Chińczyków
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.