Pozywa Dumę za uchwałę ws. Katynia

Prace ekshumacyjne w lesie katyńskim (fot. Muzeum Katyńskie)
PAP / wab

To nie pierwszy raz, kiedy Jewgienij Dżugaszwili, wnuk Józefa Stalina idzie do sądu w obronie dobrego imienia dziadka. Tym razem złożył pozew przeciw Dumie Państwowej, która 26 listopada, 342 głosami potępiła mord katyński z 1940 r., uznając go za zbrodnię reżimu stalinowskiego.

O złożeniu pozwu poinformowała na swojej stronie internetowej Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF).

Według niej, w miniony piątek Dżugaszwili złożył w Sądzie Najwyższym Federacji Rosyjskiej pozew przeciwko Dumie, w którym zażądał uznania za "niezgodną z rzeczywistością" oraz "szkalującą honor i godność" jego dziadka konstatację, że zbrodnia katyńska została dokonana z bezpośredniego rozkazu Stalina.

DEON.PL POLECA

Dżugaszwili przekonuje, że Trybunał Norymberski nie uniewinnił niemieckich zbrodniarzy wojennych od zarzutu wymordowania polskich oficerów. Dowodzi też, że dokumenty Politbiura KC WKP(b), w oparciu o które niższa izba rosyjskiego parlamentu uznała winę Stalina za mord katyński, zostały sfabrykowane.

Wnuk Stalina domaga się również od izby niższej parlamentu Rosji unieważnienia przyjętej pod koniec listopada uchwały oraz wypłacenia mu 100 mln rubli (3,25 mln dolarów) w charakterze rekompensaty.

Zdaniem Dżugaszwilego, na to zadośćuczynienie powinno się solidarnie złożyć 342 deputowanych, którzy poparli uchwałę Dumy.

Broniąc dobrego imienia dziadka, Dżugaszwili w 2009 roku sądził się już z powodu Katynia z opozycyjną "Nową Gazietą", stowarzyszeniem Memoriał i b. prokuratorem wojskowym Anatolijem Jabłokowem.

Sprzeciw wnuka tyrana wywołał wtedy artykuł "Beria wyznaczony na winnego", zamieszczony przez "Nową Gazietę" i dotyczący mordu na polskich oficerach. Tekst ukazał się w cyklu "Sąd nad Stalinem", opublikowanym w "Prawdzie Gułagu" - dodatku do "Nowej Gaziety", redagowanym we współpracy z Memoriałem, organizacją pozarządową broniącą praw człowieka i dokumentującą zbrodnie stalinowskie.

Autorem publikacji był Jabłokow, który w latach 1990-94 kierował śledztwem katyńskim. To on w aktach dochodzenia określił mord w Katyniu jako zbrodnię przeciwko pokojowi, zbrodnię wojenną i zbrodnię przeciwko ludzkości, a za winnych uznał Stalina i jego towarzyszy z Politbiura oraz NKWD.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pozywa Dumę za uchwałę ws. Katynia
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.