Premier Haiti: Ponad 100 tys. osób zginęło
Ponad 100 tysięcy osób zginęło w trzęsieniu ziemi na Haiti - powiedział w środę telewizji CNN premier tego kraju Jean-Max Bellerive.
- Bardzo trudno dokładnie określić liczbę ofiar, czy ile budynków zawaliło się. Myślę, że wraz z ludźmi, którzy znajdowali się wewnątrz budynków, zginęło ponad 100 tysięcy - powiedział Bellerive.
Prezydent Haiti zaapelował do społeczności międzynarodowej o pomoc.
Tysiące ludzi mogło zginąć w trzęsieniu ziemi, które nawiedziło we wtorek Haiti - powiedział w środę amerykańskiemu dziennikowi "Miami Herald" haitański prezydent Rene Garcia Preval. Zaapelował do społeczności międzynarodowej o pomoc.
Prezydent wypowiedział się po raz pierwszy od czasu, gdy trzęsienie ziemi o sile 7 w skali Richtera nawiedziło stolicę Haiti Port-au-Prince.
Mówiąc o ofiarach katastrofy, Preval nie chciał jednak operować dokładnymi liczbami. Dodał, że władze muszą dopiero oszacować skalę zniszczeń.
Według niego, sceny w Port-au-Prince były "niewyobrażalne". - Zawaliły się budynki parlamentu i urzędu skarbowego. Zawaliły się szkoły i szpitale - powiedział Preval "Miami Herald". - W wielu szkołach znajduje się wielu martwych ludzi. Wszystkie szpitale są przepełnione. To katastrofa.
- To katastrofa - wtórowała na łamach tej samej gazety małżonka prezydenta, Elisabeth Preval. - Na ulicach stolicy przechodzę obok martwych ciał. Ogromnie wielu ludzi zostało zasypanych gruzami. Główny szpital zawalił się. Potrzebujemy wsparcia. Potrzebna nam jest pomoc. Potrzebujemy inżynierów - apelowała pani prezydentowa w "Miami Herald", na którą powołuje się agencja AFP.
Arcybiskup Port-au-Prince nie żyje
Arcybiskup Port-au-Prince, 61-letni Serge Miot, stracił życie w trzęsieniu ziemi, które nawiedziło we wtorek stolicę Haiti, powodując olbrzymie straty - podała watykańska agencja prasowa Misna.
Zwłoki arcybiskupa zostały odnalezione przez misjonarzy wśród ruin arcybiskupstwa, jednego z budynków zniszczonych w czasie kataklizmu.
Brak wiadomości o losach wikariusza generalnego Port-au-Prince, biskupa Benoit. Według agencji Misna, należy się obawiać, że również ten duchowny zginął podczas trzęsienia ziemi.
Papież Benedykt XVI po otrzymaniu wiadomości o tragedii Haiti wyraził solidarność z wszystkimi, którzy ucierpieli wskutek kataklizmu. Wezwał społeczność międzynarodową, aby okazała szczodrość i zrobiła niezwłocznie wszystko, co w jej mocy, "by udzielić pomocy braciom i siostrom w potrzebie i ulżyć im w ich nieszczęściu i bólu".
Kilka martwych ciał wydobyto z gruzów siedziby ONZ
Również kilka martwych ciał wydobyto z gruzów siedziby ONZ na Haiti, która zawaliła się podczas wtorkowego trzęsienia ziemi - poinformował w środę szef misji pokojowej ONZ Alain Le Roy. Liczbę zabitych, znalezionych w tym miejscu, określił na "mniej niż pięć".
Le Roy powiedział dziennikarzom, że mniej niż 10 osób - "niektóre martwe, niektóre żywe" - zostały wydobyte ze zgliszczy; zaznaczył, że wiele osób wciąż znajduje się pod gruzami.
Prezydent Haiti Rene Preval potwierdziłł, że wśród ofiar katastrofalnego trzęsienia ziemi, które we wtorek nawiedziło rejon Port-au-Prince, jest szef misji stabilizacyjnej ONZ w tym kraju, Tunezyjczyk Hedi Annabi.
- Ambasador Annabi zginął. Przesyłamy wyrazy współczucia i składamy kondolencje całej społeczności międzynarodowej - powiedział prezydent dziennikarzom w Port-au-Prince.
Zwłoki ofiar trzęsienia na ulicach Port-au-Prince
Haitańczycy wydobywali w środę zwłoki kolejnych ofiar trzęsienia ziemi spod gruzów domów w Port-au-Prince i z braku innych możliwości układali je po prostu na ulicach - pisze agencja Associated Press. Nie sposób na razie oszacować, ilu ludzi może być jeszcze uwięzionych pod gruzami.
W stolicy Haiti wciąż odczuwane są wstrząsy wtórne. Ludzie wydobywają zwłoki spod zawalonych domów, układają na poboczach i przykrywają płachtami. Inni zaglądają pod te płachty, by sprawdzić, czy wśród ofiar nie ma ich najbliższych.
Dane na temat liczby ofiar wtorkowego trzęsienia wciąż są czysto szacunkowe. Według AP "wydaje się jasne, że zabitych są tysiące".
Wciąż nie ma kontaktu z Polakami
Ambasadzie RP w Kolumbii, której podlega Haiti, wciąż nie udało się nawiązać kontaktu z Polakami przebywającymi w dotkniętym przez silne trzęsienie ziemi kraju - poinformowała w środę PAP konsul Mirosława Kubas-Paradowska.
- Polski MSZ próbuje swoimi kanałami, my próbujemy swoimi, ale na razie nie ma łączności, jest zerwana i to jest największy problem - powiedziała konsul.
Skomentuj artykuł