Przejście w Rafah to główna "brama" łącząca tę palestyńską enklawę ze światem zewnętrznym i jedyne przejście niekontrolowane przez Izrael. Od roku 2007 licząca ok. 2 mln mieszkańców Strefa Gazy objęta jest izraelską blokadą po przejęciu w niej władzy przez radykalny ruch palestyński Hamas, który odmawia państwu izraelskiemu prawa do istnienia.
Od roku 2013, gdy w Egipcie obalony został islamistyczny prezydent Mohammad Mursi, przejście w Rafah przez zdecydowaną większość czasu pozostawało zamknięte. Władze w Kairze uzasadniały to względami bezpieczeństwa.
Decyzję o otwarciu przejścia Sisi ogłosił w kilka dni po protestach w Strefie Gazy przeciwko przeniesieniu przez USA ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. W starciach z siłami izraelskimi na granicy z Izraelem w poniedziałek zginęło - według władz palestyńskich - ok. 60 Palestyńczyków, a ok. 2,8 tys. zostało rannych.
Później w piątek przywódcy państw zrzeszonych w Organizacji Współpracy Islamskiej mają się spotkać w Stambule, by wspólnie potępić Izrael za brutalną pacyfikację poniedziałkowych protestów. Tego samego dnia planowana jest tam manifestacja poparcia dla ludności palestyńskiej.
Skomentuj artykuł