Program nuklearny Iranu bardziej przejrzysty

Iran podjął właściwe kroki w sprawie uczynienia swego programu nuklearnego bardziej transparentnym dla społeczności międzynarodowej - oświadczył w środę ambasador USA przy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Joseph Macmanus.

Ambasador wypowiedział się z uznaniem o postępach władz irańskich podczas kilkudniowego posiedzenia Rady Gubernatorów MAEA, którego głównym tematem jest właśnie program atomowy Iranu; spotkanie w Wiedniu potrwa do czwartku.

Iran negocjuje z grupą sześciu mocarstw (USA, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Chiny i Rosja) szczegóły porozumienia w sprawie swego programu nuklearnego. Umowa ma zagwarantować, że irański program będzie miał charakter wyłącznie cywilny. Kolejna runda rozmów odbędzie się w Wiedniu od 16 do 20 czerwca.

Ambasador Macmanus podkreślił w środę, że celem tego spotkania będzie zawarcie do 20 lipca finalnego porozumienia w sprawie programu atomowego Iranu. Dyplomata amerykański dodał, że podjęte przez Iran działania to dopiero "pierwszy krok", a proces ujawniania szczegółów programu nuklearnego powinien "zostać przyspieszony".

Iran negocjuje jednocześnie z MAEA w sprawie "ewentualnego aspektu militarnego" swojego programu nuklearnego - przypomina AFP. MAEA domaga się od Irańczyków wyjaśnień dotyczących posiadanych przez Agencję "wiarygodnych dowodów", że przed rokiem 2003, a być może również później, Teheran prowadził badania mające na celu zbudowanie bomby atomowej. Iran kategorycznie temu zaprzecza.

Iran i grupa sześciu mocarstw zawarły w listopadzie 2013 roku wstępne porozumienie w Genewie, które zakłada ograniczenie przez Irańczyków ich programu nuklearnego w zamian za czasowe zniesienie części sankcji. Umowa weszła w życie 20 stycznia i ma obowiązywać przez pół roku.

Listopadowe porozumienie jest uważane za pierwszy krok do rozładowania wieloletnich napięć wywołanych podejrzeniami Zachodu, że Iran dąży do uzyskania broni nuklearnej, czemu Teheran zaprzecza. Zgodnie ze swymi zobowiązaniami z Genewy Iran m.in. zaprzestał wzbogacania uranu do 20 proc. W odpowiedzi USA i UE zniosły niektóre sankcje wobec tego kraju.