Przejęli samolot w pobliżu śmigłowca Obamy
Dwa amerykańskie myśliwce F-16 przechwyciły w czwartek niewielki samolot, który wtargnął do zastrzeżonej przestrzeni powietrznej wokół śmigłowca prezydenta Baracka Obamy w rejonie międzynarodowego portu lotniczego w Los Angeles - poinformował wojskowy rzecznik.
Zaalarmowane myśliwce z bazy lotniczej March na wschód od Los Angeles nawiązały kontakt z pilotem samolotu-intruza i skierowały jednosilnikową maszynę Cessna 182 na pobliskie lotnisko w Long Beach.
- Nawiązano kontakt i pilot Cesny wykonywał wszystkie przekazywane mu od momentu przechwycenia polecenia. Zgodnie z otrzymaną instrukcją, wylądował bez problemów na lotnisku w Long Beach - powiedział Michael Kucharek z Dowództwa Obrony Aerokosmicznej Ameryki Północnej (NORAD).
Według niego, incydent ten wydarzył się między godziną 11 i 11.30 czasu lokalnego (20 i 20.30 czasu polskiego).
Skomentuj artykuł