Putin rozmawiał z Ciprasem o budowie Tureckiego Potoku

(fot. World Economic Forum / Foter / CC BY-NC-SA)
PAP / kn

Prezydent Rosji Władimir Putin rozmawiał przez telefon z szefem rządu greckiego Aleksisem Ciprasem o planowanej budowie infrastruktury do przesyłu gazu ziemnego na terytorium Turcji i Grecji - poinformowała w piątek służba prasowa Kremla.

Nie podała szczegółów. Przekazała tylko, że Putin i Cipras umówili się na spotkanie podczas 19. Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu, które odbędzie się w dniach 18-20 czerwca.
Gazprom forsuje budowę Tureckiego Potoku (Turkish Stream), gazociągu przez Morze Czarne do Europy Południowej i Środkowej. Ma on zastąpić magistralę South Stream (Gazociąg Południowy), od której układania koncern odstąpił po zablokowaniu budowy przez Komisję Europejską.
W grudniu 2014 roku Gazprom ogłosił, że zamiast South Streamu do Bułgarii zostanie ułożona przez Morze Czarne do Turcji, a następnie do jej granicy z Grecją magistrala o takiej samej mocy przesyłowej, tj. 63 mld metrów sześciennych rocznie. Docelowo Turkish Stream ma się składać z czterech nitek o przepustowości po 15,75 mld metrów sześciennych gazu rocznie. 47 mld metrów sześciennych surowca Gazprom chce dostarczać do projektowanego hubu gazowego na granicy Turcji i Grecji.
W poniedziałek grecki minister ds. odbudowy produkcji, ochrony środowiska i energetyki Panajotis Lafazanis poinformował, że w czasie forum w Petersburgu Grecja i Rosja zamierzają podpisać memorandum o politycznym poparciu dla tego gazociągu.
Gazprom zapowiedział, że do budowy tej magistrali przystąpi już w tym miesiącu, a jej pierwszą nitkę uruchomi w grudniu 2016 roku. Gaz z tej nitki będzie w całości przeznaczony na rynek Turcji. Rosja i Turcja nie podpisały jednak jeszcze porozumienia międzyrządowego o budowie tego gazociągu. Rosja nie ma też żadnych umów z Grecją o ułożeniu magistrali na jej terytorium.
Gazpromowi zależy na tym, aby doprowadzić gaz do Turcji, a potem dalej do Europy Południowej i Środkowej, zanim Unia Europejska zrealizuje swoją kontrstrategię, przewidującą sprowadzanie surowca z Azerbejdżanu, Turkmenistanu i Iranu, albo ograniczy zakup gazu w Rosji przez mechanizm przyszłej unii energetycznej.
Tymczasem Iran zaproponował Rosji rozpoczęcie rozmów o przesyle jego gazu do Europy projektowanym Tureckim Potokiem. Informuje o tym w piątek dziennik "Wiedomosti", powołując się na dyrektora ds. kontaktów z zagranicą irańskiego narodowego koncernu gazowego NIGC Azizollaha Ramazaniego, według którego Turecki Potok może być dla Iranu najlepszą trasą do transportowania gazu do Europy po uchyleniu sankcji.
"Mogą być wspólne pola dla działalności, na przykład gazociągi. Można dzielić się doświadczeniem i technologiami. A w przyszłości irańskie i rosyjskie gazociagi do Europy mogłyby zostać połączone, by wspólnie dostarczać gaz" - cytuje rosyjski dziennik Ramazaniego.
Przedstawiciel NIGC podkreślił, że rozmowy w tej sprawie nie są jeszcze prowadzone, jednak ich rozpoczęcie - jak to ujął - "byłoby dobrym pomysłem". "Dla eksportu irańskiego gazu do Europy mogą być inne trasy, jednak niewykluczone, że najlepszą jest ten projekt (Turkish Stream)" - oświadczył Ramazani. Przypomniał też, że NIGC i Gazprom w ubiegłym roku podpisały już memorandum o współpracy.
"Wiedomosti" zauważyły, że Unia Europejska liczy na to, że gaz z Iranu w wypadku uchylenia sankcji stanie się alternatywą dla błękitnego paliwa z Rosji. Komisja Europejska chce, aby irański surowiec był przesyłany przez system TANAP-TAP, tj. Południowym Korytarzem Gazowym z Azerbejdżanu przez Turcję do Grecji.
Cytowany przez gazetę rosyjski analityk Konstantin Simonow wyraził wątpliwośc, by sojusz gazowy między Iranem i Rosją był możliwy. Jego zdaniem irański gaz w przyszłości będzie jedynym poważnym konkurentem rosyjskiego surowca w Europie. "Sugerując, że możliwy jest sojusz z Rosją, Iran oczekuje ustępstw ze strony Unii Europejskiej" - zauważył analityk.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Putin rozmawiał z Ciprasem o budowie Tureckiego Potoku
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.