Quebec: Francuski obowiązkowy na lekcjach

Je me souviens - motto prowincji Quebec, Kanada (fot. flickr.com/ by dmixo6)
PAP/ ad

Posługiwanie się językiem francuskich w montrealskich szkołach powinno być obowiązkowe nie tylko na lekcjach, także na przerwach i w stołówce - uznał zarząd szkół w Montrealu (prowincja Quebec).

Pomysł popiera 70 proc. rodziców, których montrealskie szkoły zapytały o zdanie oraz quebecka minister odpowiedzialna za Kartę Języka Francuskiego Christine St-Pierre.

Do montrealskich szkół chodzą bowiem nie tylko dzieci, dla których francuski jest rodzimym językiem. Są także dzieci angielskojęzyczne oraz mówiące w domu po hiszpańsku, arabsku i w innych językach imigrantów. Inicjatywa montrealskiego zarządu szkół ma zwiększyć znajomość języka francuskiego, ale - jak zapewniają pomysłodawcy - nie będzie żadnej inspekcji językowej czy kar za używanie innych języków - podała agencja "The Canadian Press". Minister St-Pierre podkreśliła, że rozwiązanie wprowadzające obowiązkowy francuski na lekcjach i na przerwach byłoby po prostu wskazówką dla dzieci, jaki język ma priorytet w Quebecu.

Przy tym osoby, które uczyły się francuskiego w Europie i znają nawet doskonale ten język, mogą mieć sporo problemów ze zrozumieniem mieszkańców Quebecu, szczególnie poza dużymi miastami. Zarówno wymowa jak i słownictwo odbiegają od francuskiego "francuskiego". Francuski "le char" czyli współczesny "czołg" to w Quebecu równie współczesny "samochód". Francuskie "les souliers", czyli staromodne "trzewiki" to w Quebecu jak najbardziej współczesne "buty".

Angielskojęzyczni Kanadyjczycy pokpiwają z ambicji frankofońskich rodaków i ich politycznych marzeń o politycznej niezależności. Zauważają jednak, że wiele istotnych dyskusji politycznych czy obyczajowych zaczyna się właśnie od "wyskoków" w Quebecu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Quebec: Francuski obowiązkowy na lekcjach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.