"Wystrzelenie ICBM przez Koreę Płn. stanowi jasną i wyraźną eskalację militarną - oświadczyła ambasador USA przy ONZ Nikki Haley. - W najbliższych dniach przedstawimy Radzie Bezpieczeństwa rezolucję proporcjonalną do eskalacji Korei Płn.".
"Jeśli wspólnota międzynarodowa będzie działała wspólnie, możemy zapobiec katastrofie" - mówiła Haley. Zastrzegła, że USA są gotowe do zastosowania różnych kroków, w tym militarnych, "jeśli będziemy musieli, choć wolimy nie iść w tym kierunku". Powiedziała, że działania Korei Płn. sprawiają, że szybko wyczerpuje się możliwość rozwiązania dyplomatycznego.
Także ambasador Francji wezwał do zaostrzenia sankcji Koreę Płn. w drodze kolejnej poświęconej temu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, i "rozstrzygającej zbiorowej odpowiedzi" na działania reżimu.
Ambasador brytyjski również opowiedział się na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa w Nowym Jorku za "nowymi wiążącymi środkami" w reakcji na próby nuklearne i balistyczne Pjongjangu.
Korea Płn. ogłosiła we wtorek, że przeprowadziła pierwszą udaną próbę międzykontynentalnego pocisku balistycznego, określając rakietę mianem Hwasong-14. Południowokoreańskie ministerstwo obrony poinformowało, że zasięg pocisku wynosi od 7 tys. do 8 tys. km.
Władze północnokoreańskie kontynuują program jądrowy i próby rakietowe mimo zakazu Rady Bezpieczeństwa ONZ i dotąd nałożonych międzynarodowych sankcji.
Skomentuj artykuł