Reakcje na słowa Gaucka na Westerplatte

(fot. EPA/MAURIZIO GAMBARINI)
PAP / pz

W niemieckiej prasie pojawiły się we wtorek mieszane komentarze na temat wystąpienia prezydenta Niemiec Joachima Gaucka na Westerplatte z okazji 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" chwali Gaucka i nazywa tegoroczne uroczystości "jasną godziną" Europy w chwili, gdy "horyzont zasnuł się chmurami", nawiązując do sytuacji na Ukrainie. Natomiast "Sueddeutsche Zeitung" gani prezydenta za "brak rozwagi" w kwestii oceny Rosji.

"Wierzyliśmy i chcieliśmy wierzyć, że również Rosja, kraj Tołstoja i Dostojewskiego, mogłaby stać się częścią wspólnej Europy" - powiedział Gauck w czasie poniedziałkowych uroczystości na Westerplatte. "Przeżyliśmy szok, gdy skonfrontowano nas z faktem, że na obrzeżach Europy znów trwa konflikt zbrojny. Konflikt zbrojny toczący się o nowe granice i nowy ład" - zaznaczył. Przestrzegał przed ustępstwami terytorialnymi, ale i przed eskalacją napięcia międzynarodowego.

Od tego roku Westerplatte nie tylko jest symbolem europejskiej integracji w pokoju i wolności, lecz także symbolem determinacji do obrony wolnej Europy - komentuje we wtorek "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Według gazety prezydent Gauck zapowiedział, że politykę, gospodarkę i zdolność do obrony trzeba będzie dopasować do nowych warunków, myśląc zapewne o putinowskim projekcie Noworosji.

Udowodnił Polakom, że Niemcy także rozpoznają zagrożenie płynące z "rekonkwisty" Władimira Putina i że wiedzą, iż "terytorialne ustępstwa jedynie zwiększają apetyt agresora". Kiedy ostatnio Niemcy i Polska były tak zgodne w ocenie Rosji - pyta retorycznie "FAZ".

"Sueddeutsche Zeitung" pisze natomiast o "nierozważnym prezydencie". Autor komentarza przypomina niedawną wypowiedź Gaucka z uroczystości we Francji, gdzie wzywał, by nie rezygnować z zabiegów o uczynienie z dawnych wrogów partnerów i przyjaciół. "Jak widać, Gauck szybko zrezygnował z tego postulatu" - zauważył komentator. Podczas pobytu w Polsce stracił wolę, by widzieć w Rosji partnera, obarczył Rosjan jednostronnie winą i mówił w czasie przeszłym o europejskiej Rosji. "To nie jest rozsądne, to jest nieroztropne" - ocenia "SZ".

Komentator zaznacza, że w czasie II wojny światowej zginęło 30 milionów Rosjan, o czym Gauck nawet się nie zająknął. "Prezydent Niemiec ma inne zadania niż sekretarz generalny NATO. Człowiek na tym urzędzie nie powinien werbalnie dozbrajać. Powinien być (…) osobą jednoczącą, a nie dzielącą" - konkluduje SZ".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Reakcje na słowa Gaucka na Westerplatte
Komentarze (2)
P
pollack
2 września 2014, 12:38
"w czasie II wojny światowej zginęło 30 milionów Rosjan" Ilu z nich zostało zabitych przez NKWD? Ilu z nich to byli Polacy, Ukraińcy, Żydzi, Gruzini, Mołdawianie, Tatarzy, Finowie, Kurdowie, Azarowie, Kazachowie, Ormianie, zaliczeni jednym tchem do obywateli ZSRR, tak zwanych "Rosjan"?
P
pollack
2 września 2014, 12:41
Poza tym to Rosja - ZSRR do spółki z Niemcami rozpętała tę wojnę, więc dlaczego miałby mówić o tym więcej, niż o zabitych Niemcach? Przecież jest Niemcem. Skoro nie wspomina o zabitych Niemcach, pewnie dlatego, że Niemcy rozpętali tę wojnę, to dlaczego ma mówić o zabitych Rosjanach, skoro II Wojna Światowa to wspólne dzieło Rosji Stalinowskiej i Niemiec Hitlerowskich.