Rekonstrukcja niemieckiego rządu

(fot. EPA/CAROLINE SEIDEL)
PAP / psd

Dotychczasowy minister spraw wewnętrznych Niemiec Thomas de Maiziere zostanie szefem resortu obrony w miejsce Karla-Theodora zu Guttenberga, który podał się do dymisji - potwierdził w środę przewodniczący bawarskiej chadecji CSU Horst Seehofer.

Poinformował on, że nowym szefem MSW zostanie z kolei dotychczasowy przewodniczący klubu CSU w Bundestagu 53-letni Hans-Peter Friedrich.

Decyzja o rekonstrukcji rządu zapadła podczas telekonferencji z udziałem kanclerz Angeli Merkel, wicekanclerza, szefa liberalnej FDP Guido Westerwellego oraz Seehofera.

57-letni doktor prawa de Maiziere uchodzi za jednego z najbardziej zaufanych współpracowników Angeli Merkel. W latach 2001-2005 był ministrem w rządzie Saksonii, gdzie sprawował po kolei funkcję szefa resortu finansów, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.

W poprzedniej kadencji de Maiziere kierował Urzędem Kanclerskim, zaś po po jesiennych wyborach w 2009 r. został ministrem spraw wewnętrznych.

Jego głównym zadaniem jako ministra obrony będzie przeprowadzenie najgłębszej w historii RFN reformy niemieckich sił zbrojnych, zainicjowanej jeszcze przez Guttenberga. Reforma zakłada m.in. znaczne ograniczenie liczebności Bundeswehry oraz zawieszenie powszechnego obowiązku służby wojskowej.

Wtorkowa rezygnacja Karla-Theodora zu Guttenberga, gwiazdy niemieckiej chadecji, jest dominującym tematem niemieckich mediów, które spekulują, czy możliwy będzie jego powrót do czołówki niemieckich polityków.

Pomimo skandalu politycy bawarskiej chadecji mają nadzieję na "comeback" Guttenberga. "Osobiście uczynię wszystko, by pozostał on w polityce i swojej politycznej rodzinie" - oświadczył Seehofer.

Afera wokół doktoratu Guttenberga wpłynęła na wyniki sondaży poparcia dla partii. Według badania ośrodka Forsa dla tygodnika "Stern" i telewizji RTL, opozycyjna socjaldemokracja SPD zyskała w ciągu minionego tygodnia 4 punkty procentowe i ma 27-procentowe poparcie. Chadecję popiera 34 proc., o 2 punkty mniej niż przed tygodniem. Zieloni mogliby liczyć na 16 proc. (minus 2 punkty), Lewica - na 10 proc., a koalicyjna FDP - na 5 proc.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rekonstrukcja niemieckiego rządu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.