Rosja chce uregulowania "problemów z Polską"

(fot. english.ruvr.ru)
Jerzy Malczyk / pap / slo

Premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew zadeklarował, że władze Rosji będą czynić wszystko, aby uregulować pozostałe problemy w relacjach z Polską.

Miedwiediew mówił o tym w środę, podejmując w swojej rezydencji w Gorkach koło Moskwy dziennikarzy z kilku krajów Unii Europejskiej. Stenogram ze spotkania ukazał się w czwartek na stronie internetowej rządu FR.

Jedno z pytań dotyczyło katastrofy smoleńskiej. Odpowiadając na nie, rosyjski premier oświadczył, że "mimo trudności w dialogu międzypaństwowym, złożonych stron w historii oraz tragicznych wydarzeń z niedawnej przeszłości, w tym śmierci prezydenta (Lecha) Kaczyńskiego i dużej liczby polskich osobistości oficjalnych, Rosji i Polsce udało się stworzyć nową ramę stosunków".

DEON.PL POLECA

Miedwiediew podkreślił, iż jest mu miło, że osobiście mógł się do tego przyczynić. - Moja wizyta i inne spotkania z przywódcami Polski pozwoliły szczerze i w nowy sposób spojrzeć na wiele problemów - powiedział.

- Owszem, nie we wszystkim zdołaliśmy się porozumieć. Jednak nasza współpraca gospodarcza się rozwija, a dialog polityczny trwa. Generalnie mówiąc wszystko toczy się normalnie - dodał szef rządu Rosji.

- Jeśli dalej będziemy postępować w ten sposób, to - jak sądzę - w pewnym momencie będziemy mogli skonstatować, że dawne problemy w naszych stosunkach zniknęły i wszystko między nami jest normalne - oznajmił.

- W każdym razie bardzo na to liczymy. Tak rząd, jak i prezydent - który w naszym kraju zgodnie z konstytucją określa politykę zagraniczną - będą czynić wszystko w tym kierunku - zapewnił Miedwiediew.

Spotkanie rosyjskiego premiera z europejskimi dziennikarzami poprzedziło rozpoczynające się w czwartek w Moskwie doroczne, dwudniowe konsultacje między rządem Rosji i Komisją Europejską.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosja chce uregulowania "problemów z Polską"
Komentarze (2)
Z
ziutek
21 marca 2013, 10:21
@Maris Jeśli to Rosjanie mieliby zlikwidować L. Kaczyńskiego, to nie zrobiliby tego w Rosji. To był ich samolot, przez nich remontowany. Mogli z nim zrobić co chcieli, w każdym państwie, w taki sposób, że nie byłoby żadnych śladów. Krytyczna usterka techniczna w elektronice i po sprawie. Jeśli to był zamach, to zleceniodawców raczej szukałbym wśród naszych. Poza tym niekoniecznie celem był prezydent. L. Kaczyński prawdopodobnie przegrałby zbliżające się wybory, więc nie stanowił dla nikogo zagrożenia. Generalicja by pozostała. Co z tymi dziwnymi roszadami, przesadzaniem generałów z zepsutej od tygodnia, a może od rana - tego już nikt się nie dowie - Casy do Jaka, a potem do Tu154? WSI nie śpi.
M
MAris
21 marca 2013, 09:26
Prawda jest niestety inna, o czym dobrze wiemy. Współpraca między naszymi narodami jest zdecydowanie słaba. Ogranicza się jedynie do uznania potęgi i przewagi wielkiego sasiada jakim jest Rosja. To co wydarzyło się w Smoleńsku, jest dowodem na to, że spec słuzby rosyjskie sa w stanie zlikwidować każdego przywódcę w Polsce, który nie bedzie się układał z Putinem. Przy całym szacunku na obywateli Rosji, którzy załuguja z pewnością ze względu na swoją historię i cierpienia komunizmu, na lepszych ludzi u sterów władzy, niż maja obecnie, o czym oni są świadomi. To kraj wielu madrych i pracowitych ludzi, którzy niestety nie mają dostępu do stanowisk, jeśli nie ida po lini obecnie rządzących Rosją. Jak politycy Rosji, mają mieć dobre stosunki z Polską i Unią Europejska, jesli nie szanuje wpierw swoich obywateli? Wypowiedź, MIedwiediewa jest jedynie zabiegiem socjotechnicznym i zaklinaniem rzeczywistości z prawda mija się niestety na kilometr.