Rosja: Katyń to nie zbrodnia, to zdarzenie

Rosja: Katyń to nie zbrodnia, to zdarzenie
Zdjęcie z ekshumacji ciał polskich oficerów zamordowanych przez NKWD w Katyniu w 1940
PAP / zylka

Do prawników reprezentujących rodziny 10 ofiar zbrodni katyńskiej przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka dotarła właśnie angielskojęzyczna wersja odpowiedzi udzielonej Trybunałowi przez Rosję.

Prawnicy mają obecnie czas do 31 maja na ustosunkowanie się do tej odpowiedzi.

- Jest to dokładne tłumaczenie na język angielski dokumentu z 19 marca, będącego odpowiedzią Rosji na zapytanie Trybunału w sprawie skargi katyńskiej. Oznacza to, że w tym dokumencie, podobnie jak w rosyjskojęzycznym, nie ma takich słów, jak "zbrodnia katyńska", "morderstwo", lecz są sformułowania "wydarzenie", "zdarzenie" - powiedział dr Ireneusz Kamiński.

Jak podkreślił: "Jako prawnicy jesteśmy w sytuacji sprzed 19 marca, kiedy ten tekst powstał i został przekazany. O tym, co działo się później, o emocjach, deklaracjach otwarcia i współpracy musimy zapomnieć. Pracujemy nad tekstem z zupełnie innej rzeczywistości" - powiedział prawnik.

Według Kamińskiego, mimo deklaracji o przełomie i otwarciu Rosji w sprawie Katynia, w postępowaniu dotyczącym skargi w Strasburgu tego nie widać. - Jeżeli politycy chcą coś zrobić, winni to uczynić, mając świadomość terminów strasburskich, które nie są długie - powiedział.

W ubiegłym tygodniu prawnicy reprezentujący rodziny ofiar katyńskich przed Trybunałem w Strasburgu zwrócili się z apelem do rosyjskich władz o uznanie wniosków krewnych ofiar z Katynia. W dokumencie wyrazili przekonanie, że katastrofa lotnicza pod Smoleńskiem, w której zginęła polska delegacja udająca się na obchody 70-lecia zbrodni katyńskiej na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim, może być szansą na porozumienie w sprawie zamknięcia bolesnej karty polsko-rosyjskich stosunków. - Nie zmarnujmy tej szansy - napisali w dokumencie.

Pod dokumentem podpisali się dr Ireneusz C. Kamiński, Roman Nowosielski i Bartłomiej Sochański z Polski oraz Anna Stawickaja i Roman Karpinskij z Rosji.

- Tragiczna śmierć prezydenta Kaczyńskiego i osób mu towarzyszących zbliżyła Rosjan i Polaków. Widzieliśmy Rosję prawdziwie współczującą płaczącej Polsce i nazywającą katastrofę "wspólną tragedią". Mamy nadzieję, że może to być wyjątkowa szansa na porozumienie w sprawie zamknięcia bolesnej karty polsko-rosyjskich stosunków, która jest związana ze zbrodnią katyńską. Nie zmarnujmy tej szansy - napisali prawnicy w apelu.

Przypomnieli, że "18 kwietnia odbył się pogrzeb prezydenta Kaczyńskiego i jego żony, w którym uczestniczył prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew", a także, że "19 kwietnia rozpoczął swój bieg termin udzielenia przez nich odpowiedzi na rosyjskie stanowisko związane ze skargą wniesioną przeciwko Rosji przez krewnych ofiar zbrodni katyńskiej". "Dlatego apelujemy do władz rosyjskich, by uznano - ze względów prawnych, ale przede wszystkim moralnych - wnioski krewnych ofiar: o rehabilitację wszystkich zamordowanych w wyniku zbrodni katyńskiej oraz o odtajnienie wszystkich dokumentów rosyjskiego postępowania katyńskiego i pełny do nich dostęp" - napisali w apelu prawnicy.

Jak powiedział Ireneusz Kamiński, do prawników zgłosiło się już kilkadziesiąt kolejnych krewnych ofiar katyńskich, prosząc o reprezentowanie ich w Strasburgu. - Osoby te otrzymają oczywiście bezinteresowną pomoc prawną z naszej strony. Będą jednak musiały wystąpić do władz rosyjskich z analogicznymi wnioskami, jak osoby już skarżące się w Strasburgu. Zobaczymy, czy odpowiedzi władz rosyjskich będą identyczne jak do tej pory, czy też być może decyzje będą inne, co byłoby przełomem w kategoriach prawniczych - powiedział prawnik.

Skargę 13 osób - krewnych dziesięciu ofiar katyńskich - złożono do Trybunału w Strasburgu w czerwcu 2009 roku. Została ona zarejestrowana jako skarga Witomiły Wołk-Jezierskiej i 12 innych krewnych oficerów zamordowanych w 1940 r. W listopadzie 2009 r. Trybunał przesłał tę skargę Rosji, prosząc ją o odpowiedź do 19 marca. W styczniu br. do skargi przystąpiła Polska. W przesłanej terminowo odpowiedzi w języku rosyjskim Rosja odpowiedziała negatywnie na żądanie Trybunału dotyczące m.in. przesłania mu kopii postanowienia z września 2004 r. o umorzeniu przez rosyjską prokuraturę śledztwa ws. zbrodni katyńskiej.

Zgodnie z procedurą, obowiązującą w Strasburgu, Rosja musiała przetłumaczyć swoją odpowiedź na język angielski. Polska odpowiedź na ten dokument musi być gotowa do 31 maja. Stanowisko wobec rosyjskiej odpowiedzi obowiązany jest również zająć polski rząd.

Skarga Wołk-Jezierskiej i innych 12 osób, złożona w czerwcu 2009 r., jest jedną z trzech skarg rodzin katyńskich, które już wpłynęły do trybunału. Pierwszą złożyli w 2007 r. Jerzy Janowiec i Antoni Trybowski, odpowiednio syn i wnuk oficerów, jeńców obozu w Starobielsku rozstrzelanych w Charkowie. W 2009 r. do skargi Janowca i Trybowskiego przystąpiła Polska w charakterze strony trzeciej i przedłożyła stanowisko rządu. Trzecią w kolejności skargę złożyło 21 osób, których listę otwiera Danuta Kraczkiewicz, 92-letnia wdowa po ofierze zbrodni katyńskiej. Wysłano ją do Trybunału 5 marca br. i wkrótce potem zarejestrowano.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rosja: Katyń to nie zbrodnia, to zdarzenie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.