"Rosja nie przestrzega układów"
Rosja nie przestrzega dwóch zawartych z USA układów rozbrojeniowych - stwierdza raport Departamentu Stanu. Może to osłabić poparcie dla ratyfikacji nowego układu START o redukcji strategicznej broni nuklearnej - pisze "Washington Post".
Według raportu, który ma być ogłoszony w środę, Rosja nie przestrzega w pełni międzynarodowej konwencji o zakazie broni chemicznej, gdyż nie poinformowała o wszystkich swych zapasach tej broni ani nie zniszczyła zadeklarowanych już zapasów mimo obietnic, że to uczyni. Raport stwierdza też, że Rosja prawdopodobnie nie przestrzega międzynarodowej konwencji o zakazie broni biologicznej.
Rosja przyrzekła w 1992 r. zlikwidować swój program tajnej produkcji tej broni, zainicjowany w czasach ZSRR. Mimo rosyjskich zapewnień, że to zrobiono, w raporcie Departamentu Stanu ocenia się, że Rosja "nie udokumentowała zadowalająco, iż program został skasowany".
Środowy "Washington Times" podał również, że według raportu, Rosja naruszała postanowienia układu START I (poprzednika obecnego) aż do jego wygaśnięcia w grudniu ub. roku.
Raport opracowano na wniosek Republikanów z Komisji Spraw Zagranicznych Senatu. Debatuje ona nad ratyfikacją nowego układu START, podpisanego w tym roku przez prezydenta Baracka Obamę i rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. W przyszłym tygodniu może głosować w tej sprawie.
Obama chce, aby Senat w pełnym składzie przegłosował nowy układ jeszcze w tym roku. Potem może to być trudniejsze, ponieważ przewiduje się, że demokratyczna większość stopnieje w Senacie w wyniku wyborów do Kongresu w listopadzie.
Do ratyfikacji traktatu międzynarodowego potrzeba minimum dwóch trzecich głosów, co oznacza, że Demokraci muszą przeciągnąć na stronę układu część Republikanów (przy obecnym składzie Senatu co najmniej siedmiu). Republikanie stawiają rozmaite warunki poparcia ratyfikacji. Domagają się m.in. uroczystego zobowiązania Białego Domu, że nastąpi zwiększenie wydatków na konserwację arsenału broni atomowej.
Obama przedstawił już plan w tej sprawie, przewidujący wydanie na ten cel 80 miliardów dolarów w ciągu 10 lat.
Konserwatyści naciskają, aby traktatu START nie ratyfikować. Potencjalny kandydat do republikańskiej nominacji prezydenckiej Mitt Romney powiedział, że podpisanie układu było "najgorszym błędem polityki zagranicznej Obamy".
Skomentuj artykuł