Rosja odrzuciła założenia KE w sprawie gazu

(fot. News UTR / CC BY 3.0)
PAP / kn

Rosja odrzuciła w czasie rozmów z Ukrainą i UE o dostawach gazu główne założenia projektu protokołu zaproponowanego przez Komisję Europejską i wcześniej już uzgadnianego ze stroną rosyjską - powiedział w sobotę ukraiński minister energetyki Jurij Prodan.

Minister przyznał, że początkowo podczas piątkowego spotkania w Mediolanie wydawało się, że strona rosyjska jest nastawiona na konstruktywne rozmowy, lecz gdy przedstawiła swój wariant protokołu okazało się, że praktycznie w pełni odrzuciła zasadnicze założenia projektu opracowanego przez KE.
Według Prodana strona rosyjska odmówiła "zapisania w protokole ilości gazu, który zobowiązuje się dostarczyć stronie ukraińskiej", odmówiła też zatwierdzenia ceny 385 dolarów za 1000 metrów sześciennych, która miała się pojawić w dodatkowym porozumieniu między rosyjskim Gazpromem a ukraińskim Naftohazem, odrzuciła też założenie, że cena ta nie powinna się zmieniać do marca roku 2015.
Podczas negocjacji gazowych w Berlinie 26 września przedstawiciele Rosji i Ukrainy wynegocjowali przy współudziale Komisji Europejskiej tzw. pakiet zimowy, czyli projekt porozumienia mający zapewnić bezproblemowe dostawy gazu na Ukrainę w okresie nadchodzącej zimy.
Projekt porozumienia przewiduje, że Ukraina zobowiąże się do zapłacenia stronie rosyjskiej do końca roku w dwóch ratach 3,1 mld dolarów tytułem spłaty długów za dostarczony wcześniej gaz. Po zapłaceniu pierwszej raty (2 mld dolarów), co ma nastąpić do końca października, Ukraina otrzyma od Gazpromu do marca 2015 roku co najmniej 5 mld metrów sześciennych gazu, płacąc za te dostawy z góry po 385 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Możliwe będzie zwiększenie dostaw aż do 12 mld metrów sześciennych w zależności od potrzeb.
Zdaniem Prodana stanowisko Rosji na piątkowych rozmowach świadczy o tym, że Rosja nie zamierza podpisywać jakiegokolwiek porozumienia przejściowego w kwestii gazu. Podkreślił jednak, że Ukraina jest gotowa dalej prowadzić rozmowy z Rosją i UE w celu osiągnięcia kompromisu. 
Do kolejnego spotkania delegacji Ukrainy, Rosji i Komisji Europejskiej ma dojść we wtorek, 21 października w Brukseli.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rosja odrzuciła założenia KE w sprawie gazu
Komentarze (9)
MR
Maciej Roszkowski
19 października 2014, 14:47
Powiedzieć, żę Rosja kłamie, to nie powiedzieć nic. Rosyjska "równoległa narracja" to temat na przynajmniej magisterium, a może na doktorat. Trudno w ograniczonej liczbie znaków to opisać, ale spróbujmy. Założenia organizacyjne: - Angażuje się wszystkich - od W.W Putina do "zwykłych obywateli"na ulicy odpytywanych w ulicznych wywiadach. Liczba rosyjskich trolli radykalnie wzrosła, są wszędzie. Stąd przekonanie wielu, zwłaszcza na Zachodzie, że "...wszystko wszystkim, ale żeby Putin kłamał to niemozliwe, są jakieś granice" etc. - Ludzie nie pamiętają już wczorajszych komunikatów np. że na Ukrainie nie ma wojska ros., a następnego dnia uznają, że  gestem dobrej woli jest wycofanie wojska ros. z Ukrainy.  Politycy pamiętają, ale udają. Sprzyja temu obniżenie standartów edykacyjnych i wyrzucenie z programów logiki. Dwa zdania sprzeczne przedstawiane jako prawdziwe juz mało kogo rażą. - Taktyka "ale u was Murzynów biją". USA  i NATO przedstawiane są jako agresorzy, których plany wymagają "symetrii". I oczywiście USA maja na koncie wiele interwencji, ale gdzie tylko można stosują marchewkę, a nie kij. Rosja zna tylko knut.  - Używanie słów i fraz uznawanych za pozytywne - rozsądek, zrozumienie, symetria. To miód na serca biznesu,pieknoduchów i pozytecznych idiotów. cdn. Lektura uzupełniająca George Orwell "Rok 1984", rozdział poświęcony nowomowie i dwójmyśleniu.
A
Alf
21 października 2014, 11:00
Podobna sytuacja jest na Ukrainie, władze w kijowie robią dokładnie tak samo zakłamując historię i fakty. Są siebie warci.
MR
Maciej Roszkowski
21 października 2014, 15:53
To jest właśnie ta sztuczka - " a u was Murzynów biją".Ma to niekiedy właśnie taką postać "oni nie są lepsi", "wszystko to jedno kłamstwo".
.
...
21 października 2014, 17:53
Niemniej nagłaśnianie kłamstw wyłącznie jednej strony jest niczym innym jak zaszczepianiem w naiwnych odbiorcach przekonania jakoby druga mówiła samą prawdę. Tymczasem mamy wojnę i kłamią równo wszyscy - tak Rosja jak Ukraina i cały tzw. Zachód.
K
kemot
21 października 2014, 19:53
Kłamią może wszyscy (tego nie wiem) ale z pewnością nie równo. Tzw. Zachód ma instytucje demokratycznej kontroli, które ograniczają bezkarność kłamiącego. O Putinie ostatnio przeczytałem w Rzeczpospolitej, że "kłamie nawet, gdy mówi dzień dobry".
jazmig jazmig
19 października 2014, 10:55
Porosenko twierdzi, że jest prozumienie, a inny zaprzecza. Tu pisą, że Ukraińćy splacą zadłużenie i będą płacili z góry, a inni odmawiają płacenia z góry i spłaty zadłużenia. Te wszystkie informacje są nic niewarte. Jeżeli nie ma ostatecznego stanowiska, nie warto bić piany i aśmiecać portal andronami z Ukrainy.
JZ
jak zwykle kłamiesz
19 października 2014, 13:12
No właśnie tak działa ruski prezyden i jego świta, niby się godzi i wycofuje wojska a dalej okupuje nieprawnie Ukrainę, niby zgadza się i jest porozumienie ale w projekcie proponowanym przez ruskich brak takich zapisów, niby chcą pokoju ale tak naprawdę robią wszystko by doprowadzić do wojny. ruski styl na który jest tylko jedna rada przekonywać wszystkich, że to jest niestabilny kraj o b. dużym ryzyku finansowym. To jest broń, która pokona putina i jego monarchię - własne środowisko go zje gdy zgłodnieją odpowiednio.
DZ
Dziewczę z Albatrosa
21 października 2014, 17:00
  "okupuje  nieprawnie  Ukrainę"  -  no,  panie, toś  pan pojechał.   Cała  Ukraina  jest  "nieprawna", panie , toż  to  zlepek  ziem węgierskich, rosyjskich, rumuńskich i polskich.   Cała Ukraina  jest  z łaski  Stalina,  tak jak  było  NRD, tylko  Niemcy  to  nie Polacy i  szybko  odebrali  swoje  przy pierwszej  nadarzającej  się okazji
K
kemot
21 października 2014, 19:55
bredzisz Panie, tyle mam Ci do powiedzenia