Rosja: Rogozin krytykuje Berlin za Wałęsę
Ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin skrytykował w środę władze Niemiec za faworyzowanie b. prezydenta Polski Lecha Wałęsy podczas poniedziałkowych obchodów 20. rocznicy zburzenia muru berlińskiego.
"Dziwne, że wszystkim szefom państw dano po dwie minuty na wystąpienie, a Wałęsie pięć minut - jakby to on zburzył mur; jakby nie było Michaiła Gorbaczowa, Helmuta Kohla i Margaret Thatcher" - oświadczył Rogozin, cytowany przez dziennik "Kommiersant". "Okazuje się, że Związek Radziecki, ani kierownictwo radzieckie w tym nie uczestniczyło" - dodał.
Dyplomata podkreślił, że "historia została napisana od nowa; roli Rosji w zjednoczeniu Niemiec już nie widać". "Jest to co najmniej nieetyczne" - ocenił.
Jego zdaniem, "w Berlinie powinna stacjonować 100-tysięczna armia rosyjska, przy czym - na koszt niemieckiego rządu, jako symbol zwycięstwa".
Skomentuj artykuł