Rosja: rozejm musiał zakończyć się fiaskiem

(fot. PAP/EPA/MAXIM ZMEYEV/POOL)
PAP / mh

Zawieszenie broni na wschodzie Ukrainy od początku było skazane na fiasko, gdyż przeczyło fundamentalnym interesom władz w Kijowie - ocenia w środę dziennik "Wiedomosti", komentując decyzję ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki o nieprzedłużeniu rozejmu.

Rosyjska gazeta porównuje sytuację w zbuntowanych obwodach wschodniej Ukrainy do tej w Czeczenii w 1999 roku. Zdaniem dziennika "dzisiejsza Ukraina pod względem wielu parametrów przypomina pokryzysową Rosję".
"To teraz prezydent Rosji mówi, że "droga do stabilnego, trwałego i długookresowego pokoju nie może prowadzić przez wojnę". A wtedy początkujący premier (Władimir) Putin nie widział innego wyjścia, niż "topienie (czeczeńskich separatystów) w wychodku"" - przypomina dziennik.
"Wiedomosti" zaznaczają, że rosyjskiemu przywódcy "w ostatecznym rozrachunku udało się doprowadzić do "stabilnego i trwałego" pokoju w Czeczenii".
"Tak więc początkujący prezydent Poroszenko miał z kogo wziąć przykład. Zwłaszcza jeśli się uwzględni, że dla Ukrainy możliwość utraty Donbasu jest o wiele większą katastrofą - z gospodarczego, politycznego, kulturowego i wielu innych punktów widzenia - niż dla Rosji byłaby secesja Czeczenii" - podkreśla gazeta.
"Wiedomosti" również przytaczają opinię wojskowego eksperta, pułkownika Wiktora Murachowskiego, który zauważył, że w czasie 10 dni rozejmu stronie ukraińskiej udało się uzupełnić zapasy materiałowe i amunicję, a także przeprowadzić częściową rotację swoich sił.
"Jednak nic nie wskazuje na to, że ukraińska armia i MSW zdołały sformować taktyczne zgrupowania wojsk z jednolitym dowództwem, pododdziałami szturmowymi i zdolnością do ścisłego współdziałania z artylerią i lotnictwem" - wskazał Murachowski. "W tych warunkach jest wątpliwe, czy ukraińskie wojska zdołają rozwinąć ofensywę z wykorzystaniem rezultatów, które osiągnęły artyleria i lotnictwo" - dodał.
Ekspert podkreślił, że "systemy rakietowe Uragan i Smiercz, które demonstracyjnie są przerzucane do rejonu działań bojowych, są mało skuteczne w warunkach miejskiej zabudowy, choć ich użycie spowoduje ofiary wśród ludności cywilnej".
Murachowski odnotował, że "dotychczas nie stwierdzono, by ukraińskie lotnictwo używało bomb".
We wtorek podczas organizowanej co dwa lata w Moskwie narady prezydenta Federacji Rosyjskiej z jej ambasadorami na świecie, Putin oświadczył, że Rosja i jej europejscy partnerzy nie zdołali przekonać Poroszenki, by nie podążał drogą przemocy. Podkreślił, że odstępując od rozejmu, Poroszenko wziął na siebie całą odpowiedzialność za sytuację na Ukrainie.
"Prezydent Poroszenko, niestety, podjął decyzję o wznowieniu działań bojowych. Nie zdołaliśmy - mam na myśli siebie i swoich kolegów w Europie - przekonać go, że droga do stabilnego, trwałego pokoju nie może prowadzić przez wojnę" - powiedział.
We wrześniu 1999 roku, mówiąc o operacji militarnej przeciwko zbuntowanej Czeczenii, Putin oznajmił, że "rosyjskie samoloty atakują i będą atakować Czeczenię, skupiając się wyłącznie na bazach terrorystów". "Działania te będą kontynuowane, niezależnie od tego, gdzie przebywają terroryści. Będziemy prześladować ich wszędzie, nawet w wychodku ich dopadniemy i utopimy".
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosja: rozejm musiał zakończyć się fiaskiem
Komentarze (5)
L
leszek
2 lipca 2014, 16:34
Mnie fascynuje ta informacja: [url]http://www.bbc.com/news/world-europe-27845313[/url] --------- Pro-Russian rebels have shot down a military transport plane in eastern Ukraine, killing all 49 Ukrainian service personnel on board. Ukraine's defence ministry said the Il-76 transport plane crashed after coming under anti-aircraft fire over Luhansk. ---------- Jeśli wejść do wiki: [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/I%C5%82-76[/url] ------- Ponieważ afgańscy rebelianci nie mogli z ziemi zestrzeliwać wysoko latających samolotów Ił-76, ich taktyką na zestrzelenie był atak podczas startu lub przy lądowania. Samoloty te były często trafiane przez rakiety naziemne czy też dużego kalibru karabiny maszynowe, lecz silne płatowce były prawie nie do zniszczenia i nawet po atakach nadal sprawnie działały. Ił-76 miał zadziwiająco niski wskaźnik rotacji w okresie konfliktu. ---------- Więc ci "separatyści" potrafili zwalić samolot, z którym nawet mudżaheddini w Afganistanie nie dawali sobie rady. Pospolite ruszenie z dubeltówką czy nawet jakimś KBK po dziadku nie zestrzeli takiego samolotu. To muszą być doświadczeni profesjonaliści z odpowiednim sprzętem.  Ale tacy specjaliści na pewno nie są tani, prawdopodobnie są bardzo drodzy. To wszystko musi kosztować miliony. Skąd się biorą te fundusze, specjalistyczny sprzęt i zawodowcy, kto to finansuje. Oczywiście fakt, że niedaleko jest rosyjska granica nie odgrywa tutaj żadnej roli.
ON
ocjec narodów
2 lipca 2014, 16:25
przez takie artykuły tylko kłamstwo rozszerzacie i zamęt w głowach wśród niezorientowanych, putin jest głównym sprawcą wojny  z ukrainą i od niego zalezy pokój w tym regionie. Jeśli by chcieli pokoju on by juz był . a wy droga redakcja piszcie prawde i tylko prawdę a nie półprawde  - w tym specjalizuja sie rosjanie.
jazmig jazmig
2 lipca 2014, 14:49
[url]http://adnovum.neon24.pl/post/110640,ukraina-wojna-domowa-02-07-2014r[/url] Banderowscy z Kijowa w akcji. To są siły terrorystyczne, a nie antyterrorystyczne.
2 lipca 2014, 14:55
W przeciewieństwie do tzw. separatystów i innych zielonych ludzików, którzy są gołąbkami pokoju niosącymi bukiet polnych kwiatów, prawda? Banderowców nie bronię, do kamieniołomów z nimi.
R
ruben
2 lipca 2014, 12:40
Czy Deon codziennie musi przypomniec przynajmniej ze 2 razy jak bardzo Putin chcialby juz w spkoju kontrolowac Ukraine wschodnia? Niech ktos mi w koncu wytlumaczy o co chodzi w tej grze, bo nie rozumiem jaki Polska ma w tym interes. Mam na mysli oczywiscie faktyczne przyczyny a nie idiotyzmy powielane w mediach dla naiwnych.