Rosjski MSZ wezwał w piątek polskiego ambasadora, wyszedł po 15 minutach

(fot. PAP/EPA/MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL)
PAP / mp

MSZ Rosji wezwał w piątek ambasadora RP Włodzimierza Marciniaka - powiedział PAP sekretarz prasowy ambasady Łukasz Cudny.

Ambasador opuścił resort rosyjskiej dyplomacji po 15 minutach, odmówił jednak komentarzy - poinformował korespondent RIA Nowosti.
Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało też ambasadorów innych państw, które postanowiły wydalić rosyjskich dyplomatów w związku ze sprawą byłego szpiega Siergieja Skripala.
Cudny nie skomentował w rozmowie telefonicznej z PAP wezwania polskiego ambasadora, powiadamiając jedynie, że informacji na ten temat będzie udzielał polski resort spraw zagranicznych.
TASS podał, że dyplomatom wezwanym przez MSZ zostaną wręczone noty protestacyjne, będą też poinformowani o retorsjach Rosji w związku z "nieprzyjaznymi działaniami wobec Rosji na znak solidarności z Wielką Brytanią z powodu tzw. sprawy Skripala".
Zjednoczone Królestwo i w ślad za nim inne kraje europejskie - w tym Polska - zadecydowały o wydaleniu łącznie ponad 140 dyplomatów Rosji. Było to reakcją na zamach w Anglii wymierzony w byłego pułkownika rosyjskiego wywiadu Siergieja Skripala; o atak ten Londyn oskarża Moskwę.
Rosyjskie władze zapowiadały, że Moskwa odpowie symetrycznie wszystkim państwom, które wydaliły jej dyplomatów.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosjski MSZ wezwał w piątek polskiego ambasadora, wyszedł po 15 minutach
Komentarze (1)
J
Jadwiga
31 marca 2018, 14:00
Zbrodnicza polityka  samozwańczych władz Rosji ( samozwańczych bo niedemokratycznych) balansuje na krawędzi niepewności świata co do jutra całej ludzkości.