Rumuni wybierają prezydenta. Kto wygra?
W Rumunii rozpoczęły się w niedzielę rano wybory prezydenckie. Według sondaży faworytem jest obecny lewicowy premier Victor Ponta, a jego najpoważniejszym rywalem - Klaus Iohannis, popierany przez Sojusz Chrześcijańsko-Liberalny.
Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 20 czasu polskiego. Tuż po ich zamknięciu podane zostaną pierwsze wyniki sondażowe głosowania.
W sumie o fotel prezydenta Rumunii ubiega się 14 kandydatów. Jeśli żaden z nich nie otrzyma ponad połowy głosów, 16 listopada odbędzie się druga tura wyborów.
Wybory prezydenckie zakończą 10-letni okres, w którym na czele państwa stał centroprawicowy Traian Basescu, bowiem konstytucja nie pozwala mu kandydować na trzecią kadencję.
Rumunia nie jest republiką prezydencką, lecz głowa państwa ma znaczne uprawnienia w dziedzinie polityki zagranicznej, obronności, może uczestniczyć w posiedzeniach rządu, mianuje ludzi na kluczowe stanowiska w wymiarze sprawiedliwości i biurze antykorupcyjnym, trzech członków Trybunału Konstytucyjnego; ma też prawo desygnować kandydata na premiera, chociaż parlament może jego kandydaturę odrzucić. Ma też prawo, pod pewnymi warunkami, rozwiązać parlament.
Skomentuj artykuł