Ryszard Kaczorowski uhonorowany w Anglii
W związku z 1. rocznicą katastrofy smoleńskiej, w której zginął m.in. ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, w londyńskim Ognisku zorganizowano sesję naukową poświęconą jemu i jego poprzednikom.
Organizatorem był Polski Uniwersytet na Obczyźnie (PUNO) we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim. W konferencji wzięła udział wdowa po tragicznie zmarłym prezydencie Karolina Kaczorowska oraz ostatni żyjący minister rządu RP na uchodźstwie Jerzy Ostoja-Koźniewski.
"Prezydent Kaczorowski pozostawił po sobie nie tylko świat wartości, ale także model sprawowania władzy pojmowanej jako służba publiczna. Pokazał to siłą swego charakteru i osobowości" - powiedział PAP uczestnik konferencji prof. Wiesław Jan Wysocki z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (UKSW).
Prof. UKSW Artur Andrzejuk w swej prelekcji zauważył, że Kaczorowski jako były prezydent miał większy wpływ na wydarzenia w Polsce niż będąc działaczem na emigracji: "Odczytał prawidłowo swoją nową rolę i znakomicie ją pełnił".
Wśród jego zasług Andrzejuk wymienił wspieranie rozwoju samorządu terytorialnego w Polsce, działalność oświatową i kombatancką. "Był pewnym niemożliwym do podważenia wzorem Polaka. Całe życie pełnił służbę Polsce" - zaznaczył.
Prof. Wysocki stwierdził w referacie, że samo istnienie władz niepodległej RP na uchodźstwie, choć w świecie nie uznawanych, ale czerpiących mandat z konstytucji kwietniowej 1935 r., przypominało, że komuniści nie mieli prawnego tytułu do sprawowania władzy w Polsce.
"Polska emigracja (zwana również żołnierską lub pojałtańską - PAP) była jedyną w świecie emigracją, która powoływała się na ciągłość konstytucyjnych władz na czele z prezydentem w oparciu o konstytucję (dawała prezydentowi prawo wyznaczenia następcy, gdy przeprowadzenie demokratycznych wyborów było niemożliwe - PAP)" - podkreślił.
"Głównym zadaniem emigracji była akcja niepodległościowa, a jej aspektem pielęgnowanie polskości" - dodał.
W kolejnych prelekcjach przedstawiono sylwetki i dorobek prezydentów RP na uchodźstwie: Władysława Raczkiewicza (1939-47), Augusta Zaleskiego (1947-72), Stanisława Ostrowskiego (1972-79), Edwarda hr. Raczyńskiego (1979-86), Kazimierza Sabbata (1986-89) oraz Ryszarda Kaczorowskiego (1989-90).
Ten ostatni 22 grudnia 1990 r. przekazał insygnia prezydenckiej władzy, m.in. tłoki i pieczęcie prezydenckie, oryginał konstytucji kwietniowej i inne symbole Lechowi Wałęsie - pierwszemu demokratycznie wybranemu prezydentowi RP po wojnie.
W referatach wskazano, że polityczny dorobek niektórych prezydentów RP na uchodźstwie w Londynie jest mało znany, a oceny często obciążone stereotypami i uproszczone.
Prof. Marek Kornat z UKSW zauważył, że "jest dużo racji w opinii, że prezydent August Zaleski doprowadził do politycznego rozłamu na emigracji (nie ustąpił po upływie kadencji - PAP), ale jest też dużo uproszczeń (...) Ta najbardziej kontrowersyjna postać polskiej emigracji wymaga bardziej zniuansowanej oceny".
Dr Joanna Pyłat z PUNO wśród zasług prezydenta Edwarda Raczyńskiego wymieniła budowanie zrębów porozumienia polsko-czechosłowackiego i polsko-ukraińskiego, co nie było możliwe w Polsce. "Raczyński widział w tym krok do przyszłego zjednoczenia narodów Europy Centralnej" - tłumaczyła.
W niedzielę ku czci prezydentów RP na uchodźstwie zostanie odsłonięta tablica w kościele św. Andrzeja Boboli. Osobna tablica upamiętni księdza Bronisława Gostomskiego, proboszcza tego kościoła, który także zginął w katastrofie smoleńskiej.
Czcząc pamięć prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, PUNO rozpoczyna tradycję corocznych "Konferencji Kwietniowych", w drugą sobotę kwietnia. Sobotnia pomyślana jest jako pierwsza z cyklu.
Skomentuj artykuł