"Słowa Miedwiediewa są skierowane do Rosjan"

"W tym momencie następuje proces odrodzenia, poszukiwania akceptacji na Zachodzie" (fot. pawelkowal.pl)
PAP / zylka

Europoseł PiS Paweł Kowal uważa, że wywiad prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa dla dziennika "Izwiestija" na temat Katynia jest elementem rozprawy ze stalinizmem, skierowanym nie do Polaków, ale do rosyjskiej elity politycznej.

Miedwiediew powiedział w wywiadzie, że Katyń to przykład fałszowania historii. Opowiedział się też za przedstawieniem prawdy o zbrodni katyńskiej Rosjanom i zagranicznym obywatelom, którzy są tym zainteresowani. Rosyjski prezydent określił mord w Katyniu mianem "bardzo mrocznej stronicy (historii)". Oświadczył, że dla zbrodni wojennych nie ma terminu przedawnienia - bez względu na to, kto się ich dopuścił.

- Ten wywiad jest elementem rozprawy ze stalinizmem. Nie jest skierowany do polskiej strony, tylko do rosyjskiej elity politycznej - powiedział Kowal, były wiceminister spraw zagranicznych.

DEON.PL POLECA

Jego zdaniem, słowa Miedwiediewa nie świadczą o - zapowiadanym wielokrotnie - przełomie. - Mówienie w tym przypadku o przełomie, albo sugerowanie Polakom, że to jest tekst skierowany do nich, jest w moim przekonaniu wprowadzeniem w błąd - ocenił Kowal.

Według niego, rozliczanie z historią jest pewnym procesem, który w Rosji od czasu do czasu następuje. - My powinniśmy skorzystać z tego procesu. Jeśli możemy się przyczynić do zmiany w Rosji, to powinniśmy to zrobić. Przyjmijmy to jako pozytywną wiadomość, ale z drugiej strony nie ogłaszajmy przełomu tam, gdzie go nie ma - mówił europoseł.

Według Kowala, słowa prezydenta Miedwiediewa przypominają rozliczenia z historią jakich dokonywał Nikita Chruszczow, a później Michaił Gorbaczow i Borys Jelcyn. Podkreślił, że bardzo często charakterystycznym elementem rozliczeń ze stalinizmem okazywała się sprawa Katynia.

Jego zdaniem, rozliczenia z historią podejmowane przez rosyjskich polityków są konsekwencją napięć pomiędzy dwoma kluczowymi postaciami w Rosji. - Kiedyś między Gorbaczowem, a Jelcynem, a dzisiaj pomiędzy Miedwiediewem a Putinem - ocenił Kowal.

- Co kilkanaście lat jest tak, że Rosja wpada w kłopoty. Tym razem mają one związek ze spadkiem pozyskiwania środków ze sprzedaży energii. W tym momencie następuje proces odrodzenia, poszukiwania akceptacji na Zachodzie, umocnienia państwa rosyjskiego i zawsze główną materią tego jest rozliczanie ze stalinizmem - podkreślił.

Zwrócił uwagę, że kolejna próba rozliczenia z historią świadczy o tym, że poprzednie były nieskuteczne. Jednocześnie wyraził nadzieję, że tym razem będzie inaczej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Słowa Miedwiediewa są skierowane do Rosjan"
Komentarze (1)
Stanisław Miłosz
7 maja 2010, 16:19
Ciekawe uwagi na ten temat Jurija Felsztinskiego, współautora z (zamordowanym prawdopodobnie przez FSB) Aleksandrem Litwinienką książki "Wysadzić Rosję": <a href="http://www.bibula.com/?p=21257">Felsztinski: Lot sowieckim samolotem do Rosji jest z natury niebezpieczny </a>