Pierwsza eksplozja zabiła co najmniej 20 ludzi i zniszczyła kilka budynków; w drugiej, która nastąpiła dwie godziny później w innej części miasta, zginęły dwie osoby.
Nikt nie przyznał się do zorganizowania zamachów, jednak najczęściej za tego rodzaju atakami stoi w Somalii powiązana z Al-Kaidą organizacja Al-Szabab, uznawana za najkrwawsze islamistyczne ugrupowanie w Afryce.
Ekstremiści walczą o narzucenie w Somalii surowej wersji islamu i obalenie prozachodniego rządu. Bojownicy Al-Szabab są w stanie dokonywać krwawych ataków, mimo że utracili większość kontrolowanego dotychczas terytorium po ofensywie sił pokojowych Unii Afrykańskiej.
Skomentuj artykuł