Somalia: żołnierze uwolnili 32 dzieci ze "szkoły terrorystów"
Somalijscy żołnierze przeprowadzili szturm na szkołę prowadzoną przez dżihadystów z ugrupowania Al-Szabab i uratowali 32 dzieci - poinformowały w piątek władze. Według islamistów podczas szturmu zginęło czworo dzieci i nauczyciel. Rząd zaprzecza.
"32 dzieci jest bezpiecznych i znajduje się pod opieką rządu. To niefortunne, że terroryści rekrutują dzieci i wpajają im swoją chorą ideologię" - powiedział somalijski minister informacji Abdirahman Omar Osman.
Zdesperowani terroryści
"Pokazuje to, jak bardzo zdesperowani są terroryści, gdy przegrywają wojnę i ludzie odrzucają ich terror" - dodał. Organizacja Al-Szabab przekazała, że w nocy z czwartku na piątek siły rządowe, wykorzystując m.in. drony, zaatakowały szkołę w regionie Shabelle Środkowe. Dodała, że w operacji śmierć poniosło czworo dzieci i nauczyciel.
Somalijski rząd zaprzeczył, jakoby uczniowie zginęli podczas szturmu. "Porwali pozostałych uczniów" - oświadczył rzecznik Al-Szabab Abdiasis Abu Musab. "Za śmierć uczniów i ich nauczyciela odpowiada Human Rights Watch (HRW), gdyż wskazała ich palcami" - dodał.
W raporcie opublikowanym w tym tygodniu HRW, organizacja broniąca praw człowieka z siedzibą w Nowym Jorku, napisała, że od września 2017 roku Al-Szabab każe starszyźnie, nauczycielom z islamskich szkół i społecznościom wiejskim przekazywać nieletnich pod swoją opiekę. Chodzi o setki dzieci, nawet ośmioletnich.
Surowa interpretacja szariatu
Powiązane z Al-Kaidą ugrupowanie walczy ze wspieranymi przez ONZ somalijskimi władzami i próbuje ustanowić własne rządy, które opierałyby się na surowej interpretacji szariatu.
Wojna w Somalii trwa od lat 80. ubiegłego wieku. Wybuchła, gdy w kraju doszło do buntu przeciwko trwającym od 1969 roku dyktatorskim rządom wojskowego prezydenta gen. Mohammeda Siada Barrego. W 1991 roku rebelianci obalili w końcu dyktatora, ale natychmiast wszczęli między sobą wojnę o władzę i podział łupów.
W ostatnich latach udało się utworzyć regionalne administracje, kierowane przez rząd federalny w Mogadiszu. Żołnierze pokojowi Unii Afrykańskiej, którzy wspierają somalijskie wojsko, stopniowo odbijają z rąk dżihadystów kolejne terytoria.
Skomentuj artykuł