"Spory antykryzysowe" zdominowały szczyt UE
Spory przywódców zablokowały porozumienie ws. niebudzącego przed szczytem UE kontrowersji paktu na rzecz wzrostu. Włochy i Hiszpania domagają się pilnych interwencji, by obniżyć ich koszty długu; Londyn walczy o siedzibę sądu patentowego z Paryżem i Monachium.
Jednocześnie od godziny pierwszej w nocy przywódcy krajów spoza strefy euro, w tym szefowie rządów Bułgarii, Węgier oraz Polski - premier Donald Tusk, opuszczali szczyt, który kontynuował obrady koncentrując się nas problemach wspólnej waluty.
Zebrani w Brukseli przywódcy porozumieli się jedynie co do jednego elementu Paktu Wzrostu i Zatrudnienia, czyli zmobilizowania 120 mld euro na prowzrostowe inwestycje, zaś reszta pakietu jest nadal negocjowana. Na konferencji w czwartek późnym wieczorem przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy wyraził nadzieję na porozumienie ws. stabilizacji euro i sądu patentowego do końca szczytu w piątek. Ale źródło dyplomatyczne wskazało, że Londyn nie ustąpi ws. sądu patentowego.
"Dwóm krajom zależy, by było porozumienie zarówno w sprawie krótko-, jak i długoterminowych środków stabilizacji finansowej. Dyskusja nie jest zablokowana, kontynuujemy rozmowy" - powiedział Van Rompuy. Te kraje to Włochy i Hiszpania, które na skutek rosnących kosztów obsługi długu znajdują się pod coraz większą presją i domagają się "krótkoterminowych środków stabilizacji euro", jak np. skupu ich obligacji przez fundusz ratunkowy strefy euro (EFSF). Nie zgadzają się z dyktowaną głównie przez Niemcy ideą szczytu, by rozmawiać tylko o długoterminowych środkach stabilizacji strefy wspólnej waluty.
"To nie jest weto, czy blokada, tylko formalny postulat całościowego podejścia. Tego oczekują nie tylko niektóre kraje, ale i rynki" - powiedziało włoskie źródło dyplomatyczne. Dodało, że "przychylność" dla tego postulatu wyrażał prezydent Francji Francois Hollande.
Tymczasem dalszym interwencjom na rynku obligacji sprzeciwiają się Niemcy. Przed szczytem źródła niemieckie wskazywały, że dotychczasowy skup włoskich obligacji przez Europejski Bank Centralny przyniósł tylko krótkotrwałe efekty.
Ponadto porozumienie w sprawie paktu zatrzymał spór o siedzibę sądu patentowego, który chcą mieć u siebie Paryż, Londyn i rząd Niemiec (w Monachium). Kompromis przewidywał główną siedzibę sądu patentowego w Paryżu i dwa oddziały w Londynie i Monachium: sądy podzieliłyby się sprawami. Spór o sąd opóźnia wdrożenie w UE jednolitego patentu w 25 krajach UE (poza Hiszpanią i Włochami, które do niego nie przystąpiły), o co starania na forum UE trwają od 30 lat. Taki patent znacznie obniży koszty ochrony praw autorskich w UE dla przedsiębiorców.
Na uzgodnione na szczycie 120 mld euro na prowzrostowe inwestycje w UE składa się m.in. 55 mld euro niewykorzystanych funduszy strukturalnych UE, które - jak wyjaśnił Van Rompuy - mają być przeznaczone zwłaszcza na wsparcie małych i średnich firm, "by pomóc im wyjść z kryzysu" oraz na zatrudnienie.
O 60 mld euro ma być zwiększona zdolność pożyczkowa Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) na skutek podniesienia jego kapitału o 10 mld euro, na co złożyć się mają jego udziałowcy - kraje UE. Zwiększenie zdolności EBI ma "odblokować" dodatkowe inwestycje w wysokości 180 mld euro w całej UE, włącznie z krajami najbardziej dotkniętymi kryzysem. Przywódcy zobowiązali zarząd EBI, by podjął decyzję w tej sprawie do końca roku. Te i inne założenia paktu zostały już uzgodnione przez Francję, Niemcy, Włochy i Hiszpanię na szczycie przywódców tej czwórki krajów w ubiegłym tygodniu w Rzymie.
"Do grudnia ma być też uruchomiony pilotażowy projekt obligacji inwestycyjnych" - poinformował Van Rompuy. Pilotaż obligacji inwestycyjnych albo projektowych (z ang. project bonds) gwarantowanych przez EBI i budżet UE ma wygenerować 4,5 mld euro na transgraniczne inwestycje infrastrukturalne w UE. KE przeznaczy na pilotaż 230 mln euro z obecnego budżetu, a jeśli obligacje okażą się sukcesem, będą uruchomione na dużo szerszą skalę w przyszłym budżecie UE w ramach funduszu infrastrukturalnego Connecting Europe Facility (ok. 50 mld euro na lata 2014-2020).
Skomentuj artykuł