Świat ignoruje prześladowania chrześcijan

W Egipcie doszło do starć chrześcijan z policją po ataku muzułmanów na koptyjskich wiernych (fot. EPA/STR)
PAP / wab

"Wall Street Journal" nawiązując do niedawnego ataku w Egipcie na grupę chrześcijańskich Koptów ocenia, że niewiele wspólnot dotykają tak silne represje, jak chrześcijan w krajach islamskich, a jeszcze mniej - tak niewielka udzielana im uwaga.

Gazeta powołuje się na raport organizacji Open Doors, według którego osiem na dziesięć krajów świata, gdzie chrześcijanie są najbardziej prześladowani, to państwa islamskie.

"WSJ" wskazuje, że w Iranie przejście na chrześcijaństwo zagrożone jest karą śmierci, a w Arabii Saudyjskiej publiczny kult innych niż islam religii jest zakazany.

W konsekwencji "niegdyś kwitnące wspólnoty chrześcijańskie w świecie islamu" szukają schronienia "w bezpieczniejszych przystaniach, często w Europie czy USA" - pisze gazeta. Dzieje się tak nawet w ważnych ośrodkach religijnych jak Betlejem - tu, zauważa "WSJ", "chrześcijańska większość w dużym stopniu uciekła po dojściu do władzy w latach 90. represyjnych rządów Jasera Arafata i pojawieniu się islamistycznych grup takich jak Hamas". Chrześcijanie mogą zarazem, zdaniem "WSJ", w pobliskim Izraelu "swobodnie i otwarcie praktykować swą religię".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Świat ignoruje prześladowania chrześcijan
Komentarze (19)
LM
logicznie myślący
1 marca 2010, 19:21
We Francji ,Niemczech ,Holandii itd muzułmanów jest b. dużo i rodowici Europejczycy tzn. nie muzułmanie  już siedzą cicho bo boją się rozruchów z byle błahego powodu .A gdy  w swoich krajach bedą mniejszością nie będą mieli nic do powiedzenia - bo w Europie  z biegiem czasu  zapanuje islam. Za taki stan rzeczy winni są politycy i "krótkowzroczność rozumowania przyszłości  i logicznego  czy matematycznego myślenia"  Na razie tylko Szwajcaria nie zgodziła sie na budowę minaretów ale meczety w Europie powstają jak grzyby po deszczu w tym w Polsce także ale życzliwi politycy problemu nie widzą .
C
chrześcijanin
1 marca 2010, 18:57
W Warszawie bez problemu budują meczety i jeżeli masz wątpliwości - to zbuduj kościół lub kaplicę u nich tzn. u muzułmanów a przekonasz się jacy są gościnni i przyjaźnie nastawieni do ciebie w dodatku jako katolika ? W Europie są na razie mniejszością ale w przyszłości gdy Europa będzie islamska polowanie na katolików inaczej niewiernych - będzie prawdopodobne .Gdzie lub dokąd ucieknie twoja rodzina czy krewni w następnym pokoleniu. W rachubę wchodzi exodus na wschód i Syberię jeżeli tam przyjmą uchodźców .To co piszę nie jest pozbawione sensu a zabijanie chrześcijan to nie jest teraz modny temat .
C
Captcha
9 stycznia 2010, 11:42
@krystyn: zwolennicy religii nie raczą zauważyć, że Hitler i Stalin nie walczyli w imię ateizmu (tak jak inkwizycja w imię Boga), tylko ateizm był jednym z ich poglądów politycznych. Racz też zauważyć, że istnieje różnica między dzisiejszym nowym ateizmem a ateizmem znanym nam z historii. Przypominam, ze antysemicki kościół nigdy oficjalnie nie potępił holocaustu, w Watykanie też działy się inne rzeczy. Odwoływanie się do argumentum ad hitlerum jest jedną z najżałośniejszych rzeczy które można zrobić. Szczególnie na samym początku dyskusji ;P Polecam poszerzenie swej wiedzy. Gdzie ja użyłem jakiegoś pseudoarguemntu? Przypominam, że to Ty odołałes się do Hitlera... @m0cna: teraz mnie już poważnie zachęciłaś do przeczytania książki ;) Wydaje mi się bardzo intrygująca ;)
9 stycznia 2010, 10:18
@mocna: Nie uważasz, że dziwnym by było, żeby katolicka znawczyni biblii napisała w swojej książce jakąkolwiek interprecaję która nie odpowiada wizerunkowi kreowanemu przez kościół? Captcha, niepotrzebnie się obawiasz. Nie nazwałabym tych książek interpretującymi Pismo Święte. Naturalnie, przekonania autorki są widoczne, ale nie to jest główną treścią i inteligentny czytelnik bez problemu się w tym zorientuje. Treść tych książek to kawał rzetelnej wiedzy naukowej (nie argumentów wiary w rzeeczy nadprzyrodzone) z zakresu egzegezy biblijnej, historii starożytej i historii kultury przedstawiony językiem przystępnym dla czytelnika nie-specjalisty. Jest zaprezentowana różnica zdań, tam gdzie wśród biblistów występuje, różne hipotezy na temat autorów ksiąg biblijnych, są odniesienia do równoległych tekstów z epoki, np. pierwszy opis stworzenia w księdze rodzaju jest zestawiony z mezopotamskim poematem Enuma Elisz na cześć Marduka. itd.
K
krystyn
9 stycznia 2010, 07:08
Przeciwnicy religii - jak Captcha - niech racza zauwazyc, ze najwieksze ludobojstwa spowodowali ateisci - Lenin, Stalin, Hitler, Mao, Pol-pot. XX wiek to niewyobrazalne zbrodnie ateistycznych ideologii. Poza tym odwracanie kota ogonem i szukanie jakichs pseudoargumentow, ktore oddalaja od prostej solidarnosci z mordowanymi dzis chrzescijanami, to zwykla zacietrzewiona podlosc.
D
drażliwy
9 stycznia 2010, 04:38
robert.kozuchowski napisał Xavier szkoda gadać z Captcha, lepiej się za niego pomodlić. To chyba o nim Prz 17:12 " Raczej spotkać niedźwiedzicę, co straciła małe, niżeli głupiego z jego głupotą."Chyba tym razem trafiłeś w dziesiątkę . Wracając do artykułu, to  nie podoba mi się czas, w jakim to się ukazało w WSJ. Przesladowania chrześcijan są od dawna, ale teraz mamy to powiązane ze szczególną nagonką na islam. I nic dziwnego że prześladowania są silniejsze, jest to reakcja na wojnę z islamem w jaką zostaliśmy uwikłani. Poza tym nie jest prawdą że w Izraelu chrześcijanie nie są prześladowani. Mogę przypomnieć tu niedawną profanację i pogróżki wypisywane przez żydów na drzwiach Wieczernika, czy regularne opluwanie chrześcijan przez żydowskich ortodoksów.
C
Captcha
9 stycznia 2010, 02:29
@mocna: Nie uważasz, że dziwnym by było, żeby katolicka znawczyni biblii napisała w swojej książce jakąkolwiek interprecaję która nie odpowiada wizerunkowi kreowanemu przez kościół? Przepraszam, ale jeżeli autor mówi, że jego Bóg mu każe zabić kogoś, kto proponuje mu zmianę wyznania, to mam od tego oddzielić emocje i interpretować to jakoś inaczej? To przeczy racjonalizmowi. Mi bardziej odpowiadają interpretacje świeckie, które odejmują z Pisma Świętego rzeczy nadnormalne i inne dziwne czary mary. Dziękuję za polecenie książki, jak znajdę chwilkę to sobie skombinuję i poczytam ;) @drażliwy: Jakże dziwny to Bóg, który uczy miłosierdzia mordując i gnębiąc swój lud, czyż nie? I w Twojej ocenie takie postępowanie Boga jest w porządku i dobre? Podobnie jak ty, nie popieram żadnej formy przesladowania (aczkolwiek ty jesteś zapewne prześladowcą"zboczeńców"). @Xavier: nie uważam, że jakakolwiek forma prześladowania kogokolwiek jest czymś dobrym, wręcz przeciwnie. Tylko chciałem w swych komentarzach przedstawić źródło jakiegoś zła płynące z religii. Moje komentarze nietolerancyjne odnoszą się do źródła przemocy w religii, gdyż przemocy nie popieram. A ty, popierasz? @robert kozuchowski: tak, modlitwa mi najbardziej pomoże. udokumentuje naukowo jej działanie ;D A co do twojego jakże zgryźliwego cytatu o głupocie odpowiem też pieknym cytatem o głupocie, który bardzo do Twojej poprzedniej wypowiedzi pasuje: "Lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty niż się odezwać i rozwiać wątpliwości" Pozdrawiam.
RK
Robert Kożuchowski
8 stycznia 2010, 20:48
Xavier szkoda gadać z Captcha, lepiej się za niego pomodlić. To chyba o nim Prz 17:12 " Raczej spotkać niedźwiedzicę, co straciła małe, niżeli głupiego z jego głupotą."
X
Xavier
8 stycznia 2010, 18:53
 To Captcha, uważasz, ze prześladowania chrześcijan są czymś słusznym? Bo nie za bardzo widzę jak twoje pełne nietolerancji wypowiedzi mieszczą się w temacie
D
drażliwy
8 stycznia 2010, 18:28
Są chwile w życiu, kiedy trzeba postępować zdecydowanie, nawet bezwzględnie. Okres ST. był okresem umacniania się wiary w jednego Boga. Gdybyś miał dziecko i ktoś chciałby zrobić mu krzywdę, czy nie postępowałbyś wobec niego bezwzględnie? Dlatego takie zdecydowane działania były potrzebne "kiedy Izrael był dziecięcem". Dzisiaj nie jest to konieczne, bo religia jest już utwierdzona i rozprzestrzeniła się na cały swiat, ale jest to ten sam Bóg. Zresztą, może ktoś mieć inne zdanie odnośnie obrony chrześcijan dzisiaj, w krajach gdzie są prześladowani, ale uważam że wszystko co powinniśmy zrobic dzisiaj, to pomóc im uciec z takiego kraju.
8 stycznia 2010, 18:24
Captcha: Biblia opisuje ludzkie doświadczenie Boga. W tym doświadczeniu jest zawarta prawwda o Bogu, tyle, że trzeba umieć ją odczytywać. Umieć oddzielić emocje, umiejętność i sposób wyrażania się autora biblijnego od rzeczywistości, którą opisał, w odpowiednim kontekście zinterpretować środki wyrazu którym się posłużył się autor itd. Ja bardzo dużo na ten temat dowiedziałam z książek ś.p. prof. Anny Świderkówny, cykl "Rozmowy o Biblii". Bardzo polecam - są dobrze napisane, pani profesor była naprawdę ekspertem, wyśmienitym znawcą tematyki. Nie są indoktrynująco-kościółkowe, gdybyś się tego obawiał. I otwierają oczy na wiele spraw.
C
Captcha
8 stycznia 2010, 17:48
@drażliwy: "I rzekł Pan do Mojżesza: Zbierz wszystkich [winnych] przywódców ludu i powieś ich dla Pana wprost słońca, a wtedy odwróci się zapalczywość gniewu Pana od Izraela" Lb 25,4 --> Pełne miłosierdzie i dobroć Boga, czyż nie? Cytatów, które świadczą o tym, że Bóg (mówiąc potocznie) jest zły jest bardzo wiele. A religię tą znam - przez wiele lat byłem z nią związany. I to bardzo mocno. @m0cna: W tym wypadku nie wiesz czym jest trolling. Też się ustosunkuję. Po co w ogóle dzielić cokolwiek na coś? Poglądy Boga uległy diametralnej zmianie - w ST i NT są od siebie całkiem różne - to mam na mysli mówiąc Bóg ST i Bóg NT. Dalej: Mam rozumieć, że czytając w Biblii poradę, bym zabił swego bliźniego jeżeli zaproponuje mi czcić innego boga jest po prostu źle zrozumiana? I inkwizycja też Biblię rozumiała?
8 stycznia 2010, 15:58
Nie przypominam sobie, że by starotestamentowy Bóg był całkowicie dobry. Nawiązując do Twoich słów - katolicyzm jest fałszywą religią. Captcha, choć wiem, że to co robisz tu na forum, to zwykły trollig, jednak się ustosunkuję. Dzielenie Boga na starotestamentowego, nowotestamentowego jest jakimś infantylnym (nie)rozumieniem objawienia. Bóg jest Absolutem - ten sam  - niezmienny. I jest Dobry z definicji. Dobro jest w Jego naturze. To co się zmienia to nasza (ludzka) zdolność poznawcza. I dotyczy to zarówno zmian poznawczych w kolejnych pokoleniach ludzi jak i zmian poznawczych, które są związane z osobistym dojrzewaniem każdego z nas.
D
drażliwy
8 stycznia 2010, 15:36
1)Ps 34:9a Bw „Skosztujcie i zobaczcie, że dobry jest Pan” 2) -? Może tak sądzisz, bo nie znasz tej religii.
C
Captcha
8 stycznia 2010, 15:05
Nie przypominam sobie, że by starotestamentowy Bóg był całkowicie dobry. Nawiązując do Twoich słów - katolicyzm jest fałszywą religią.
D
drażliwy
8 stycznia 2010, 14:48
Dobry jest tylko Bóg. Zmusić do robienia złych rzeczy może , ale tylko fałszywa religia. Powielanie "memów" spłodzonych przez religijnego impotenta, niewiele odbiega od fałszywej religii.
C
Captcha
8 stycznia 2010, 14:23
"Dobrzy ludzie robią dobre rzeczy. Źli ludzie robią złe rzeczy. Jednak żeby dobrzy ludzie robili złe rzeczy - potrzebna jest religia." Tak oto w imię czegoś co najprawdopodobniej nie istnieje ludzie odbierają sobie życie. Ale po co otwierać oczy, lepiej beztrosko żyć opierając się na złudzeniach.
RK
Robert Kożuchowski
8 stycznia 2010, 14:02
"Chadidża podtrzymywała duchowo Mahometa w jego prorokowaniu (on sam był ponoć zrazu podejrzliwy i przypisywał "głosy" Szatanowi)"-                              http://pl.wikipedia.org/wiki/Mahomet
K
krystyn
8 stycznia 2010, 13:06
Muzulmanie wciskaja nam kit, ze islam to religia milujaca pokoj, a anty-chrzescijanscy poolitycy i dziennikarze rzna glupa, ze przesladowan chrzescijan nie ma, a jesli sa, to i tak jest to temat zupelnie nieistotny