Syria: Najkrwawszy miesiąc rewolty

(fot. PAP/EPA/THOMAS RASSLOFF)
PAP / mh

Ponad 6 tysięcy osób zginęło w marcu w Syrii; był to najkrwawszy miesiąc od wybuchu przed dwoma laty rewolty przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada - poinformowało w poniedziałek opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.

W marcu śmierć poniosło dokładnie 6 005 ludzi, w tym 2 080 cywilów, z czego 298 to dzieci poniżej 16. roku życia, a 291 to kobiety - sprecyzował szef obserwatorium Rami Abdel Rahman.
Według niego 2 074 śmiertelne ofiary to rebelianci walczący z siłami Asada, a 1 464 - to żołnierze.
Wśród rebeliantów jest 588 osób, których tożsamości nie można było zweryfikować; wielu z nich to "bojownicy 
niepochodzący z Syrii" - poinformował Rahman.
Według danych ONZ ze stycznia br. w konflikcie w Syrii poniosło śmierć ponad 70 tys. osób. Z danych przedstawionych w poniedziałek przez Syryjskie Obserwatorium wynika, że zginęły 62 594 osoby, w tym 30 782 cywilów, 15 283 żołnierzy regularnej armii i 14 302 rebeliantów.
Bilans ten nie uwzględnia tysięcy osób zaginionych bądź uwięzionych, ani zabitych członków paramilitarnych sił prorządowych - milicji Szabiha - zastrzegł szef Obserwatorium. 
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Syria: Najkrwawszy miesiąc rewolty
Komentarze (2)
K
Karol
2 kwietnia 2013, 06:58
według tego, co mówi siostra Fadia Laham, przełożona klasztoru św. Jakuba Męczennika w Quarah (wywiad pt. "W Syrii trwa wojna o prawdę" - można znaleźć w necie), to wiarygodność Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka jest zerowa.
jazmig jazmig
1 kwietnia 2013, 20:38
Potwierdza sie obca interwencja w Syrii, walczą tam najemnicy za pieniądze Kataru, Turcji i Arabii Saudyjskiej.