Syria potwierdza zestrzelenie myśliwca

Myśliwiec F-4 Phantom w barwach koreańskich (fot. MSgt. Philip J. Lewis, USAF / wikipedia.pl)
PAP / slo

Syryjskie dowództwo wojskowe potwierdziło w nocy z piątku na sobotę zestrzelenie tureckiego samolotu wojskowego, który - według opublikowanego komunikatu - znajdował się w przestrzeni powietrznej Syrii i nad jej wodami terytorialnymi.

"Nasza obrona przeciwlotnicza zlokalizowała cel, który w piątek dokonał penetracji naszej przestrzeni powietrznej nad naszymi wodami terytorialnymi i zestrzeliła go. Okazało się, że był to turecki samolot wojskowy. Wobec samolotu postąpiono zgodnie z prawem, które reguluje takie sytuacje" - głosi komunikat przekazany przez państwową agencję prasową Sana.

Wcześniej służby prasowe premiera Turcji Recepa Tayyipa Erdogana informowały o zaginięciu myśliwca, a nieco później o zestrzeleniu go przez Syrię. Erdogan zwołał w trybie pilnym naradę z udziałem ministrów obrony, spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych oraz szefa sztabu generalnego gen. Necdeta Ozala.

Biuro prasowe Erdogana oświadczyło, że Turcja "zdecydowanie odpowie" po wyjaśnieniu wszystkich okoliczności incydentu.

Na terytorium Turcji znalazły schronienie dziesiątki tysięcy Syryjczyków uciekających przed działaniami wojennymi w ich kraju.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Syria potwierdza zestrzelenie myśliwca
Komentarze (1)
jazmig jazmig
23 czerwca 2012, 11:51
 Okazuje się, że można zestrzelić amerykański myśliwiec. Turcja robiła lot wywiadowczy i straciła samolot, co powinno ją otrzeźwić.