Szef MSZ Serbii o rozmowach ws. Donbasu
Ivica Daczić, szef MSZ Serbii, która przewodniczy obecnie OBWE, zapowiedział w piątek w Kijowie, że osobiście będzie nadzorował najbliższe rozmowy w sprawie uregulowania konfliktu z prorosyjskimi separatystami na wschodzie Ukrainy.
OBWE pośredniczy w rozmowach władz ukraińskich z separatystami w Donbasie w ramach tzw. grupy kontaktowej. Daczić rozmawiał w piątek o sytuacji w tym regionie z szefem ukraińskiej dyplomacji Pawłem Klimkinem.
- Najważniejszym zadaniem jest uregulowanie sytuacji humanitarnej i uporanie się z problemami gospodarczymi. Zdecydowałem, że 21 lipca osobiście wezmę udział w posiedzeniu trójstronnej grupy kontaktowej - powiedział Daczić na wspólnej konferencji prasowej. Spotkania grupy kontaktowej odbywają się w stolicy Białorusi, Mińsku.
Z ramienia OBWE w Donbasie działa kilkusetosobowa specjalna misja obserwacyjna, która nadzoruje realizację porozumienia o zawieszeniu walk, zawartego w Mińsku w lutym. Minister spraw zagranicznych Ukrainy oświadczył, że jest to trudne, gdyż separatyści nie dopuszczają obserwatorów OBWE na tereny pod swoją kontrolą.
Klimkin przypomniał, że Ukraina zaproponowała wycofanie z linii frontu broni kalibru poniżej 100 mm, jednak nie ma sposobu, by to skontrolować. - Specjalna misja obserwacyjna jest do tego gotowa, ale Donieck i Ługańsk świadomie tego unikają i robią to wraz z przedstawicielami sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, którzy zalecają, by nie dopuszczać obserwatorów w miejsca składowania ciężkiego uzbrojenia. Problemem jest stanowisko Rosji - powiedział minister.
W piątek wieczorem sytuacja w Donbasie zostanie omówiona w tzw. formacie normandzkim przez przywódców Ukrainy, Francji, Niemiec i Rosji. Poinformował o tym prezydent Petro Poroszenko, który określił te rozmowy jako pilne. Żadnych innych szczegółów administracja Poroszenki nie ujawniła. Wiadomo jedynie, że politycy przeprowadzą telefoniczną konferencję.
Skomentuj artykuł