Szef PE: można jeszcze pomóc Grecji

(fot. shutterstock.com)
PAP / pk

Nawet, jeśli w niedzielnym referendum Grecy odrzucą pomoc i warunki swych wierzycieli, UE może udzielić Atenom kredytów ratunkowych, by uniknąć chaosu - powiedział w wywiadzie dla "Welt am Sonntag" szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz.

- Być może będziemy musieli przyznać Atenom kredyty ratunkowe, zapewnić funkcjonowanie służb publicznych oraz by ludzie otrzymywali pieniądze potrzebne do przetrwania (...). W Brukseli są środki, które można w tym celu wykorzystać - wyjaśnił Schulz.

- Rząd w Atenach doprowadził to tego, że kraj znalazł się w impasie, a ludzie nic na to nie mogą poradzić, więc udzielimy im pomocy - dodał.

Schulz podkreślił jednak, że taka pomoc "nie stanowi trwałego rozwiązania".

DEON.PL POLECA

Referendum, w którym wyborcy wypowiedzą się na temat pomocy zagranicznej dla Aten, mającej ratować kraj przed bankructwem, rozpoczęło się w Grecji w niedzielę rano.

Jeśli głosujący powiedzą "tak", może to otworzyć drogę do negocjacji nad nowym programem pomocowym. W opinii ekonomistów warunki tej pomocy będą teraz nawet jeszcze ostrzejsze niż dotychczas.

Natomiast głosowanie na "nie" oznaczać będzie odrzucenie przyjęcia pomocy od zagranicznych wierzycieli - Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i MFW.

Premier Aleksis Cipras, który ofertę kredytodawców nazwał "upokarzającą", wzywał Greków, by wybrali odpowiedź negatywną. Władze w Atenach twierdzą, że głosowanie na "nie" wzmocni pozycję negocjacyjną Grecji, choć przedstawiciele Unii Europejskiej zgodnie przestrzegają, że będzie odwrotnie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szef PE: można jeszcze pomóc Grecji
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.