Szwajcaria chce zaostrzyć przepisy o eutanazji
Rząd Szwajcarii chce wprowadzić poprawki do ustawy o wspomaganym samobójstwie, aby mieć pewność, że będzie ona stosowana tylko w przypadku osób śmiertelnie chorych, oraz aby ograniczyć tzw. turystykę śmierci - poinformowała minister sprawiedliwości Eveline Widmer-c.
- Nie chcemy być jako państwo atrakcyjnym celem turystyki samobójczej - powiedziała pani Widmer-Schlumpf na konferencji prasowej w Bernie.
Rząd - który jest w tej sprawie podzielony - skierował do konsultacji legislacyjnych, mających potrwać do 1 marca, dwie propozycje: obostrzeń obowiązującej ustawy oraz całkowitego zakazania wspomaganego samobójstwa.
Minister sprawiedliwości powiedziała, że rząd zasadniczo nie chce zmieniać obecnego liberalnego systemu, ale organizacje ułatwiające wspomagane samobójstwa coraz odważniej testują granice prawa.
- Samobójstwo musi być ostatecznością. Rząd wychodzi z założenia, że ochrona ludzkiego życia musi mieć wartość nadrzędną - napisał resort w oświadczeniu.
Nowe przepisy miałyby także "zapobiec temu, by organizowanie wspomaganych samobójstw stało się działalnością nakierowaną na zarobek".
Wspomagane samobójstwo, czyli pomaganie komuś w samodzielnym odebraniu sobie życia, jest w Szwajcarii dozwolone od lat 40. XX wieku. Eutanazja, czyli uśmiercenie kogoś z litości, jest natomiast legalna w Holandii, Luksemburgu, Belgii i amerykańskim stanie Oregon.
Skomentuj artykuł