To zwycięstwo to przełom i porażka Merkel
Włoscy politycy, komentując zwycięstwo socjalisty Francois Hollande’a w wyborach prezydenckich we Francji podkreślają, że to wydarzenie przełomowe w Europie. Są też opinie, że przegrana Nicolasa Sarkozy’ego to porażka polityki kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
- Zwycięstwo Hollande’a, przyjęte z wielką godnością przez Sarkozy’ego to porażka niedorzeczności paktu fiskalnego i Angeli Merkel. Tylko to mogło nakłonić Francuzów do głosowania, choć przy niewielkiej większości, na kandydata, który głosi zasadę - opodatkuj i wydawaj - powiedział polityk partii Lud Wolności byłego premiera Silvio Berlusconiego, Lucio Malan.
Przypominając zeszłoroczną wspólną konferencję prasową Merkel i Sarkozy’ego, po której media informowały, że śmiali się z Berlusconiego, polityk jego ugrupowania zauważył: - Gdyby ustępujący prezydent bardziej bronił suwerenności Francji zamiast robić uśmieszki razem z kanclerz z Berlina, dzisiaj zacząłby drugą kadencję.
Przywódca centrolewicowej Partii Demokratycznej Pier Luigi Bersani powiedział, że Włochy powinny wykorzystać wszystkie okazje, jakie przyniesie nowa sytuacja polityczna we Francji.
Lider Unii Centrum Pier Ferdinando Casini ocenił zaś, że zwycięstwo Hollande’a może być "zbawienne dla Europy". - Mam wątpliwości co do tego, czy będzie też takie dla Francuzów - zauważył.
Zdaniem Casiniego zwycięstwo kandydata francuskich socjalistów i wynik wyborów w Grecji, gdzie wygrała partia konserwatywna to "dwie strony tego samego medalu".
- Ludzie chcą dużych zmian w Europie - zaznaczył polityk centrowej partii postchadeckiej.
Skomentuj artykuł