Trójkąt Weimarski wyciąga rękę do Rosji

"W dziedzinie dyplomacji pozwoliło to premierowi Tuskowi nawiązać na nowo więzi, przecięte przez niesfornych braci Kaczyńskich. Polska nie jest już krnąbrnym dzieckiem Unii Europejskiej"
Szymon Łucyk / "Le Figaro" / PAP / slo

Paryż i Berlin są zadowolone z normalizacji stosunków polsko-rosyjskich w ostatnim czasie i chcą wykorzystać Trójkąt Weimarski do dalszego zbliżenia Warszawy z Moskwą - pisze we wtorek francuski dziennik "Le Figaro".

Dziennik podkreśla, że "tragiczna śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego w katastrofie smoleńskiej położyła kres burzliwej kohabitacji". "W dziedzinie dyplomacji pozwoliło to premierowi (Donaldowi) Tuskowi nawiązać na nowo więzi, przecięte przez niesfornych braci Kaczyńskich. Polska nie jest już krnąbrnym dzieckiem Unii Europejskiej" - twierdzi "Le Figaro". Podkreśla, że Warszawa pojednała się z Berlinem i "posunęła swoją odwagę aż do normalizacji stosunków z Rosją, swoim tradycyjnym wrogiem numer jeden".

W korespondencji z Warszawy dziennik pisze, że "ku wielkiej satysfakcji swoich partnerów Bronisław Komorowski nie wykluczył perspektywy szczytu między trzema przywódcami Trójkąta Weimarskiego z udziałem prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa". "Le Figaro" przytacza też wypowiedziane w Warszawie słowa prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, że "wszystkie działania, które pozwolą zrozumieć, że zimna wojna się skończyła, będą odbierane pozytywnie".

DEON.PL POLECA

"W sposób bardziej ogólny" - dodaje "Le Figaro" - "francuski prezydent i niemiecka kanclerz wyrazili swoje poparcie dla Partnerstwa Wschodniego - polskiej inicjatywy, mającej ośmielić wschodnich partnerów UE do demokratyzacji". Dziennik zwraca uwagę, że prezydent Komorowski tuż przed szczytem w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" podkreślił konieczność ożywienia unijnej polityki bezpieczeństwa i obrony. W grudniu ministrowie spraw zagranicznych trzech państw Trójkąta wysłali list w tej sprawie do kierującej unijną dyplomacją Catherine Ashton.

Jednym z pierwszych efektów współdziałania Trójkąta w dziedzinie militarnej ma być powstanie do 2013 roku francusko-niemiecko-polskiego oddziału szybkiego reagowania, tzw. Weimarskiej Grupy Bojowej, która - według informacji "Le Figaro" - liczyłaby 1500 żołnierzy.

Francuski dziennik zaznacza, że zgodnie z życzeniem przywódców trzech państw Trójkąt Weimarski nie powinien ograniczać się tylko do spotkań politycznych. Według gazety współpraca powinna objąć w większym stopniu młodzież trzech krajów, a także media - na wzór francusko-niemieckiej telewizji Arte, która "przygotowuje się do włączenia polskiego filaru".

"Le Figaro" dodaje, że Sarkozy i Merkel wyrazili w poniedziałek pragnienie, aby Polska dołączyła w przyszłości do unijnego "paktu na rzecz konkurencji", zaproponowanego w ubiegłym tygodniu w Brukseli przez niemiecką kanclerz.

Do poprzedniego spotkania na takim szczeblu, jak poniedziałkowe w Wilanowie, doszło w grudniu 2006 roku. W 2008 roku prezydent Lech Kaczyński odwołał swoją obecność na szczycie z powodu karykatury opublikowanej w niemieckiej prasie.

"Trójkąt Weimarski znów funkcjonuje" - tak "Corriere della Sera" pisze o spotkaniu prezydenta Bronisława Komorowskiego, kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego w Warszawie. Dodaje, że rezultatem jest już fakt, że do szczytu doszło.

"Przesunięcie Unii Europejskiej ku wschodowi znowu wykonało wczoraj mały ruch. Trójkąt Weimarski, niewiążące, ale politycznie znaczące stowarzyszenie Niemiec, Francji i Polski znów się spotyka" - odnotowuje największa włoska gazeta.

"Corriere della Sera" przypomina, że Trójkąt istnieje od 20 lat i pomógł Polsce w przystąpieniu do Unii, a także aktywny był szczególnie po roku 2000. Następnie - dodaje gazeta - spotkanie "tercetu" zostało "nagle odwołane" przez ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego z powodu karykatury w niemieckiej prasie. Od tamtego czasu nie doszło już potem do takiego spotkania - podkreśla dziennik.

W artykule mowa jest o tym, że Merkel i Sarkozy "udzielili gorącego poparcia dla szybkiego wejścia Warszawy do strefy euro", do czego samym Polakom - jak zauważa włoska gazeta - "nie spieszy się".

"Corriere della Sera" za istotny element uznaje złożoną przez prezydenta RP propozycję, by na następne takie spotkanie zaprosić przywódcę Rosji Dmitrija Miedwiediewa. "Sarkozy natychmiast odpowiedział, że to "odważny" pomysł i że świadczy on o pokonaniu przez Warszawę mentalności zimnej wojny" - relacjonuje mediolański dziennik.

"Otwarcie ściślejszych relacji UE z Moskwą - i z dawnymi republikami radzieckimi w ramach Partnerstwa Wschodniego - bardzo leży na sercu tak Berlinowi, jak i Paryżowi, ale w ostatnich latach zostało zatrzymane, jeśli nie wręcz zablokowane, z powodu sporów handlowych i politycznych Polski z Rosją. Teraz Trójkąt ożywa i mierzy na wschód" - podsumowuje "Corriere della Sera".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Trójkąt Weimarski wyciąga rękę do Rosji
Komentarze (5)
PZ
POlsko, zatrzymaj się
8 lutego 2011, 17:21
"Ta nasza walka przeciw obcym wpływom nie pochodziła z jakiegoś płytkiego szowinizmu, czy z pierwotnej ksenofobii. Myśmy nie przeceniali wartości swego narodu, przeciwnie, walczyliśmy z wszelkimi w tym kierunku zachciankami; chętnieśmy się uczyli od obcych i wieleśmy się nauczyli. Aleśmy mieli to głębokie przekonanie, że zmagać się z trudnymi, nie spotykanymi nigdzie zagadnieniami naszego bytu i naszej narodowej sprawy mogą tylko samoistne mózgi polskie, nie bojące się myśleć na własny rachunek, że uczciwie służyć sprawie polskiej mogą tylko niezależne polskie sumienia, nie ujarzmione przez obcych na żadnej drodze." - Roman Dmowski
PZ
POlsko, zatrzymaj się
8 lutego 2011, 17:19
"Jeśli postępujesz,tak jak większość ludzi, to zatrzymaj się i zastanów, gdzie zrobiłeś błąd" - Marek Dziewiecki
T
teresa
8 lutego 2011, 13:54
Przepraszam, wiecie ,że pan prezydent Rzeczypospolitej Polski ma własną stronę internetową???
NJ
nie jesteśmy republiką Rosji
8 lutego 2011, 12:08
Jeżeli będzie prawdziwie polski i dbający o polskie interesya przede wszystkim liczący się z Bogiem i ludźmi, nieprzekupny  niespolegliwy, nie płaszczący się rząd  to także Rosjanie zaczną Polaków szanować i będą zmuszeni się liczyć z Polską. Tylko ten, który sam się szanuje jest szanowany przez ...wrogów.  
ML
mówią ludzie myślący i widza
8 lutego 2011, 11:58
"Komorowski też rzucił  publiczne oskarżenie, że to Śp. Lech Kaczyński był jakoby szkodnikiem, niszczycielem instytucji Trójkąta Weimarskiego, bo przez swoją rzekomą małostkowość obraził się i zerwał ciąg spotkań i współpracy. Kłamstwo za kłamstwem! Otóż, to właśnie śp. Lech Kaczyński był jednym z inicjatorów, pomysłodawców i twórców Trójkąta Weimarskiego. A więc to jemu mogłoby być najbardziej żal upadku tej instytucji, a nie Komorowskiemu, który nie miał żadnego wkładu w jej istnienie. Czy może Komorowski chce w ten sposób ubiec pytania, o to jej wypaczanie, manipulowanie, aż stanie się zaprzeczeniem jej pierwotnych założeń i samej siebie? Wyjaśnić trzeba, że twór ten został zarżnęty przez naszych partnerów, gdyż Francuzom i Niemcom zależy bardziej na rozmowach w trójkącie z Rosją, niż z Polską i wielokrotnie dali temu wyraz. Dzisiaj zresztą mamy dobitne tego potwierdzenie: nie przez przypadek Komorowski przyznaje, iż była mowa o doproszeniu na następne ewentualne spotkanie "Trójkąta" prezydenta Miedwiediwa. To jest warunek Francji i Niemców wobec dalszego istnienia tej instytucji. To jest całkowite wypaczenie pierwotnej idei Trójkąta Weimarskiego i pozbawienie wszelkich złudzeń, ciagle jescze odgrzewanych, co do możliwości jakiejś solidarności, partnerstwa, wzmacniania tą drogą naszego głosu na forum międzynarodowym itd., itp." /.../