Turcja: zatrzymano ok. 70 domniemanych członków IS
Turecka policja zatrzymała we wtorek 71 osób podejrzanych o przynależność do Państwa Islamskiego (IS) - podała agencja Dogan.
Operację antyterrorystyczną siły bezpieczeństwa przeprowadziły w kilku miastach, w tym w Stambule.
Ponadto armia ogłosiła, że zatrzymała 17 bojowników próbujących nielegalnie przekroczyć granicę z Syrią w prowincji Kilis.
Podczas wtorkowej operacji zatrzymano w Stambule 21 osób, w tym siedmioro dzieci. 30 osób zatrzymano w mieście Konya w centrum kraju, 20 osób - w prowincji Kocaeli na wschód od Stambułu.
Według wcześniejszych informacji agencji Dogan wśród zatrzymanych jest jedna kobieta. Domniemani członkowie IS zostali przesłuchani przez funkcjonariuszy jednostki antyterrorystycznej.
Dzień wcześniej, w poniedziałek, tureckie służby przeprowadziły serię akcji wymierzonych w IS. Przeszukano dziesiątki mieszkań w mieście Diyarbakir na południowym wschodzie kraju. Zginęło wtedy siedmiu domniemanych dżihadystów, a 12 osób zatrzymano.
Policja wyjaśniła, że w poniedziałek dwóch policjantów zostało w Diyarbakirze zabitych przez domniemanego bojownika IS. Najpierw podawano, że zginęli oni w strzelaninie. Jednak we wtorek policja w Diyarbakirze podała, że zginęli, gdy zamachowiec samobójca zdetonował ładunki wybuchowe.
Cytowany przez agencję Reutera przedstawiciel władz powiedział, że w poniedziałek udało się przechwycić materiały i sprzęt służący do sporządzania bomb. W ten sposób - dodał - zapobieżono "większemu atakowi" niż ostatni zamach bombowy w Ankarze.
W zeszłym tygodniu prezydent Recep Tayyip Erdogan podkreślił, że za tamtym aktem terroru stali nie tylko dżihadyści, ale także syryjski wywiad oraz bojownicy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
Skomentuj artykuł