Tysiące osób spędziło noc w autokarach; wstrzymano ewakuację

(fot. PAP/EPA/REMKO DE WAAL)
PAP / sz

Tysiące Syryjczyków ewakuowanych z oblężonych przez siły rządowe miast na południowym zachodzie kraju spędziło noc z piątku na sobotę w autokarach; ewakuacja z niejasnych powodów została wstrzymana - informują mieszkańcy i działacze praw człowieka.

Cytowany przez agencję Associated Press Ahmed Afandar powiedział, że kilkudziesięciu autokarom z dziećmi, kobietami i mężczyznami nie pozwolono, jak wcześniej planowano, przejechać w kierunku kontrolowanej przez syryjskich rebeliantów muhafazy (prowincji) Idlib na północnym zachodzie kraju.

DEON.PL POLECA

 

 

Afandar to mieszkaniec ewakuowany ze swej rodzinnej miejscowości niedaleko Madai pod Damaszkiem. Madaja jest otoczona przez siły rządowe i ich sojuszników. Jak dodał, nie jest jasne, co przeszkadza sfinalizowaniu ewakuacji.

Szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, organizacji z siedzibą w Londynie, powiedział, że syryjski rząd i rebelianci, którzy negocjowali porozumienie o ewakuacji, poróżnili się co do ewakuowania osób uzbrojonych. Według Obserwatorium, na które powołuje się agencja Reutera, rebelianci z miejscowości Az-Zabadani nie otrzymali jeszcze pozwolenia na bezpieczny wyjazd. Zabadani to kontrolowana przez rebeliantów miejscowość na południowym zachodzie Syrii oblężona przez siły rządowe.

Mieszkaniec Zabadani, Amer Burhan, potwierdził w rozmowie z Associated Press, że taka ewakuacja nie nastąpiła.

W piątek Syryjskie Obserwatorium informowało o rozpoczęciu ewakuacji szyickiej ludności z dwóch miejscowości Fua i Kefraja w prowincji Idlib w zamian za opuszczenie przez sunnickich rebeliantów i cywilów miejscowości Madaja i Zabadani na mocy umowy między dwiema walczącymi stronami w Syrii. Fua i Kefraja są od dłuższego czasu oblegane przez syryjskich rebeliantów.

DEON.PL POLECA


Rząd prezydenta Syrii Baszara el-Asada zawarł w ostatnich miesiącach wiele porozumień przewidujących opuszczenie przez rebeliantów i ich rodziny obszarów kontrolowanych przez opozycję po kilku miesiącach lub nawet latach oblężenia przez siły rządowe.

Opozycja uważa, że umowy są jednoznaczne z przymusowym wysiedlaniem ludności i z celową zmianą demograficzną. W marcu komisja śledcza ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii uznała, że porozumienie o ewakuacji mieszkańców wschodniego Aleppo na północnym zachodzie Syrii doprowadziło do przymusowego wysiedlenia ludności.

Zbrojna opozycja walcząca od sześciu lat z reżimem Asada jest w większości sunnicka, jak większość populacji Syrii. Asad jest alawitą, czyli wyznawcą nieortodoksyjnego nurtu wywodzącego się z szyizmu; jego siły wspierane są przez szyickich bojowników z Iranu oraz Hezbollah - szyicką radykalną organizację z Libanu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Tysiące osób spędziło noc w autokarach; wstrzymano ewakuację
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.