"Tysiące żołnierzy gotowych bronić Trypolisu"
W wypowiedzi dla telewizji Al-Dżazira rzecznik libijskiego rządu Musa Ibrahim wezwał w niedzielę wszystkie strony libijskiego konfliktu do negocjacji. Jednocześnie zapewnił, że "tysiące żołnierzy są gotowe bronić Trypolisu" przed powstańcami - podała agencja EFE.
Ibrahim oskarżył NATO o "wywołanie chaosu" bombardowaniami. Zdaniem rzecznika libijskiego rządu, prezydenci USA Barack Obama i Francji Nicolas Sarkozy oraz premier Wielkiej Brytanii David Cameron ponoszą odpowiedzialność "za każdą niepotrzebną śmierć".
Wcześniej, powołując się na źródła powstańcze, Al-Dżazira podała, że w walkach o jedną z dzielnic Trypolisu zginęło co najmniej 123 powstańców.
Po tym jak w sobotę wieczorem imamowie wezwali mieszkańców do wyjścia na ulice, w Trypolisie wybuchły gwałtowne protesty przeciwko reżimowi, a także walki z użyciem broni automatycznej. W niedzielę nadal słychać odgłosy wybuchów oraz strzałów, jednak walki nie są taki silne jak w nocy - pisze agencja Reutera, która dodaje, że powstańcy utworzyli w mieście przyczółek.
Rzecznik Narodowej Rady Libijskiej (NRL) Ahmed Dżibril powiedział w niedzielę agencji AFP, że w Trypolisie trwa "operacja syrena", której celem jest odizolowanie Kadafiego.
Operację, która rozpoczęła się w sobotę wieczorem, koordynuje NRL wraz z powstańcami, znajdującymi się w Trypolisie oraz w pobliżu stolicy - powiedział Dżibril. "W operację zaangażowane jest także NATO" - dodał.
Skomentuj artykuł