UE: Grecja prosi o pomoc logistyczną

(fot. shutterstock.com)
PAP / jm

Grecja poprosiła w poniedziałek unijnych partnerów o pomoc logistyczną w celu wdrożenia unijno-tureckiego planu zahamowania fali migracji do Unii Europejskiej. Tymczasem na greckie wyspy przybywają licznie nowi migranci.

"W najbliższych dniach musimy działać bardzo sprawnie i w sposób skoordynowany, by uzyskać najlepszy możliwy rezultat (wdrożenia porozumienia)" - powiedział grecki premier Aleksis Cipras po spotkaniu w Atenach z unijnym komisarzem ds. migracji Dimitrisem Awramopulosem.

DEON.PL POLECA

"Wsparcie w zakresie zasobów ludzkich musi nadejść szybko" - podkreślił premier.

Zgodnie z unijno-tureckim planem, przyjętym w piątek na szczycie w Brukseli, wszyscy imigranci, którzy począwszy od 20 marca nielegalnie przedostaną się z Turcji na greckie wyspy, będą odsyłani z powrotem do Turcji. W zamian UE ma przesiedlać bezpośrednio z tureckich obozów syryjskich uchodźców; za każdego odesłanego z Grecji Syryjczyka UE ma przyjąć jednego syryjskiego uchodźcę z Turcji.

Plan ma zniechęcić uchodźców do nielegalnej wyprawy do Grecji oraz pokazać, że zostając w Turcji będą mieć możliwość legalnej podróży do UE.

Ponieważ nadal każda osoba docierająca do Grecji będzie mogła wystąpić o azyl i będzie mieć prawo do odwołania się od odmownej decyzji, na wyspach muszą zostać ustanowione odpowiednie sądy; Grecy zapowiadają, że do rozpatrywania wniosków azylowych potrzebnych będzie 30 sędziów.

Aby zaś przeprowadzić logistycznie całą operację odsyłania migrantów z Grecji do Turcji, potrzebnych będzie około 4000 funkcjonariuszy Europejskiego Biura Wsparcia w dziedzinie Azylu (EASO), agencji ds. granic Frontex oraz pograniczników, policjantów i ekspertów w dziedzinie azylu przysłanych przez kraje członkowskie.

Według KE już kilka dni temu 20 krajów UE, w tym Polska, poinformowało, że udostępni personel na potrzeby realizacji unijno-tureckiego planu. Francja i Niemcy zaoferowały wspólnie w sumie 600 funkcjonariuszy.

Reuters pisze, że ponad połowa tego korpusu funkcjonariuszy ma pochodzić spoza Grecji i że mają być oni rozmieszczeni na miejscu do przyszłego tygodnia.

W poniedziałek, dzień po wejściu w życie porozumienia z Turcją, które oznacza de facto zamknięcie dla migrantów szlaku, który ponad milion osób pokonało w ub. roku, władze poinformowały, że do godzin porannych na greckie wyspy przybyło 1662 migrantów - dwa razy tyle, co w niedzielę.

Tuż po godzinie 4.30 straż przybrzeżna na otwartym morzu uratowała 54 osoby. Dwie godziny później wyłowiono z wody kolejne 44 osoby. Reuters, który cytuje wypowiedzi migrantów z Syrii przetransportowanych na wyspę Lesbos, pisze, że nie byli oni świadomi wejścia w życie porozumienia z Turcją i tego, że w myśl nowych zasad zostaną odesłani do tego kraju.

Reuters pisze, że niejasny jest los blisko 47 tys. migrantów, którzy utknęli w Grecji przed zawarciem porozumienia UE z Turcją.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

UE: Grecja prosi o pomoc logistyczną
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.