Ukraina chce reakcji Rosji na fiasko rozmów
Ukraina oczekuje na oficjalną reakcję Rosji na fiasko toczonych w Mińsku rozmów na temat uregulowania sytuacji w Donbasie - oświadczył we wtorek rzecznik MSZ w Kijowie Jewhen Perebyjnis.
Ocenił, że Moskwa powinna zareagować na to "faktyczne zerwanie" konsultacji grupy trójstronnej w sprawie rozwiązania konfliktu z separatystami na wschodniej Ukrainie.
Moskwa i Kijów to stolice, których wysłannicy podpisali we wrześniu ub. roku w stolicy Białorusi, Mińsku, porozumienia pokojowe w sprawie zaprzestania walk między ukraińskimi siłami rządowymi a wspieranymi przez Rosję rebeliantami. Pod mińskim memorandum podpisali się także przedstawiciele separatystów.
"Brak potępienia terrorystów (ze strony Rosji) oraz realnych kroków (na rzecz rozwiązania konfliktu) świadczy, niestety, o braku zainteresowania Rosji pokojowym uregulowaniem sytuacji w Donbasie" - podkreślił rzecznik MSZ.
"Strona ukraińska nadal liczy na kontynuację konsultacji z partnerami międzynarodowymi na rzecz przywrócenia pokoju podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa" - oświadczył Perebyjnis, mówiąc o rozpoczynającym się w piątek 51. dorocznym spotkaniu szefów państw, rządów i ministrów spraw zagranicznych oraz obrony w Monachium. Wiodącym tematem rozmów będzie sytuacja na Ukrainie.
Rozmowy grupy kontaktowej, do której należy Ukraina, Rosja i OBWE, odbyły się w Mińsku w sobotę i były poświęcone wdrażaniu porozumienia pokojowego z września ubiegłego roku. Członek grupy, były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma poinformował, że konsultacje zostały zerwane przez separatystów.
Przywódca samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Ołeksandr Zacharczenko w poniedziałek zapowiedział, że dopóki Kijów nie wyznaczy swojego oficjalnego przedstawiciela w grupie kontaktowej, nie będą prowadzone z Ukrainą rozmowy w formacie mińskim. "Eksprezydent Ukrainy Leonid Kuczma to prywatna osoba" - dodał Zacharczenko.
Ukraina zaprzeczyła tej ocenie, a administracja prezydenta Petra Poroszenki przedstawiła oficjalne dokumenty, zgodnie z którymi Kuczma został jednak wyznaczony na wysłannika Kijowa do Mińska.
Podpisane 19 września w Mińsku memorandum przewiduje m.in. zawieszenie broni, utworzenie zdemilitaryzowanej strefy buforowej na wschodzie Ukrainy, z której ma zostać wycofana broń ciężka, oraz rozmieszczenie w strefie zawieszenia broni misji monitoringowej OBWE.
Skomentuj artykuł