"Ukraina może otrzymać 760 mln euro pomocy"

(fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO)
PAP / pz

W przyszłym miesiącu Ukraina może otrzymać od UE pomoc na wsparcie reform w wysokości 760 mln euro - oświadczył w piątek w Kijowie przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, który uczestniczy w dorocznej konferencji stowarzyszenia Jałtańska Strategia Europejska.

"1,6 mld euro to suma dostępnej pomocy. 600 milionów już wypłacono, 760 zostanie wydzielone w przyszłym miesiącu, jeśli zostaną wypełnione pewne kryteria" - powiedział w swym wystąpieniu.

DEON.PL POLECA

 

 

Barroso podkreślił, że Ukraina powinna skoncentrować się na walce z korupcją i nad reformami, które zbliżą ją do standardów zachodnich.

Przewodniczący KE zaznaczył, że Ukraińcy pokazali ostatniej zimy na Majdanie Niepodległości w Kijowie, jak ważne są dla nich wartości europejskie. "Ukraińcy opowiedzieli się za demokracją. Musimy udzielić Ukrainie wsparcia" - dodał.

Barroso ocenił, że obecna sytuacja na wschodniej Ukrainie jest "wyzwaniem" dla ładu międzynarodowego. "Musimy grać zgodnie z zasadami, a nie przeciwko nim" - oświadczył.

Odniósł się także do sankcji nałożonych w piątek na Rosję przez UE i USA. Powiedział, że są one instrumentem, który ma zachęcić do pokojowego uregulowania konfliktu na granicy między Rosją a Ukrainą.

DEON.PL POLECA


"Sankcje należy rozpatrywać jako sygnał, który pokazuje nasze zaniepokojenie. Chcemy powiedzieć, że relacje unijno-rosyjskie na tym stracą. Jest jeszcze czas na pokojowe rozwiązanie. Zawieszenie broni powinno być przestrzegane, a rebelianci rozbrojeni. Ukraina ma przeprowadzić reformy konstytucyjne i decentralizację władzy" - mówił.

Barroso wyraził nadzieję, że uregulowany zostanie także spór gazowy między Ukrainą a Rosją. "Należy ustalić cenę gazu i podpisać nowy kontrakt. Należy zapewnić tranzyt gazu (z Rosji przez Ukrainę na Zachód)" - podkreślił.

"Rosja powinna zdecydować, czy chce być dla nas strategicznym partnerem, czy konkurentem" - powiedział przewodniczący KE.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Ukraina może otrzymać 760 mln euro pomocy"
Komentarze (6)
jazmig jazmig
13 września 2014, 07:28
Dali kiijowskiej juncie pieniądze na wojnę i oczekują pokoju! To jest szczyt obłudy.
JC
ja ci to powiem
13 września 2014, 09:37
Już nie bądź taki swięty parobku putina.
Y
yeti
13 września 2014, 12:29
Jedynym logicznym usprawiedliwieniem twojej niechęci do uniezależnienia się Ukrainy od moskwy, mogą być resentymenty związane z II wojną. Jesteś kresowiakiem? 
jazmig jazmig
13 września 2014, 16:26
Ja jestem przeciwnikiem tej wojny domowej, a nie uniezalżnienia sie Ukrainy od Moskwy. Potępiałem i nadal potępiam podobne dzialania Rosji w Czeczenii. Tam Rosjanie popełniali zbrodnie, a teraz wojska kijowskiej junty popełniają takie same zbrodnie w płd.-wsch. Ukrainie. Pacyfikacja zbuntowanych regionów, które nie uznały zamachu stanu pcha mieszkańców tych regonów w ręce Rosjan.
G
gimzaj
13 września 2014, 17:01
Jak zwykle bredzisz... Caly cywilizowany świat uznaje ukraiński rząd i nawet putin spotykał się z Poroszenką jako głową państwa, a ty ciągle "junta, junta". Sam przyznałeś, że są na Ukrainie wojska rosyjskie, więc jaka wojna domowa? Wg ciebie w Czeczeni rosja była be, a na Ukrainie jest cacy, choć jej pomoc dla donbaskich terrorystów jest decydująca - jakoś dziwnie wybiórczo traktujesz rosyjskie zbrodnie.
Y
yeti
13 września 2014, 17:12
Nie odpowiedziałeś wprost, ale cóż, życzę ci, żebyś kiedyś był zdolny do przebaczenia i byś z tej zdolności skorzystał.